Po wyroku TSUE w sprawie Państwa Dziubak banki stosują strategię odstraszającą wobec Frankowiczów, domagając się stosownego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Czy Frankowicze mają się czego obawiać? Czy pomimo unieważnienia lub odfrankowienia umowy kredytowej, konsumenci będą musieli zapłacić bankom za korzystanie z kapitału?

Sądowy wyrok stwierdzający nieważność umowy kredytowej wprowadza obowiązek stron do wzajemnego zwrotu spełnionych świadczeń pieniężnych. Ekonomiczny efekt takiego rozliczenia jest równoznaczny z sankcją tzw. kredytu darmowego w rozumieniu przepisów ustawy o kredycie konsumenckim. Oznacza to, że kredytobiorca jest zobowiązany jedynie do zwrotu kwoty udostępnionego przez bank kapitału, a na poczet spłat zaliczane są wszystkie dotychczasowe wpłaty kredytobiorcy (kapitał, odsetki, prowizje oraz opłaty).

Na czym polega strategia banków?

Jako podstawę prawną banki wskazują przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, w szczególności art. 405 k.c. W istocie banki chcą kreować nową czynność prawną, która ma zastąpić nieważną umowę. Stanowi to obejście przepisów o rygorystycznej sankcji nieważności, która skutkuje obowiązkiem zwrotu jedynie tego, co strony wzajemnie sobie świadczyły.

Frankowicze otrzymują wezwania do zapłaty

Banki wysyłają wezwania do zapłaty, domagając się wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Do tej pory banki występowały z roszczeniem w przypadku uzyskania wyroku stwierdzającego nieważność umowy. Jednak obecnie żądania sektora bankowego skierowane są także do kredytobiorców, którzy jeszcze nie otrzymali wyroku, ale są w toku postępowania sądowego lub wyrok już zapadł, ale jest nieprawomocny. Roszczenia banków dotyczą także spraw frankowych, w których sąd zdecydował o tzw. odfrankowieniu umowy.

Jak zatem wyjaśnić działanie banków? Wysyłając wezwania do zapłaty banki chcą przerwać bieg terminów przedawnienia oraz wystraszyć i zniechęcić klientów do dochodzenia swoich praw w sądach.

Stanowisko UOKiK

Według Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów działanie banków należy potraktować jako element strategii procesowej, który ostatecznie zostanie rozstrzygnięty przez sąd.

Jak podkreśla Prezes UOKiK, gdy banki ze znaczącym portfelem kredytów walutowych nie przedstawiają konsumentom korzystnych propozycji zawarcia ugody, jedyną możliwą opcją dochodzenia roszczeń pozostaje droga sądowa.

Ocena RPO i RF

Podobnie jak Prezes UOKiKu, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Rzecznik Finansowy uważają żądanie przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału za sprzeczne z celami Dyrektywy 93/13 i udzielonej na jej podstawie ochrony konsumentowi. Wskazują również, że takie działania banków nie znajdują oparcia w polskich przepisach.

Z kolei Komisja Nadzoru Finansowego i NBP uznały, że jakiś rodzaj opłaty pokrywającej bankom koszt udostępniania kapitału się należy.

Orzecznictwo polskich sądów

Dotychczasowe prawomocne wyroki wydawane w polskich sądach są niekorzystne dla banków. Powództwa o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału zostały prawomocnie oddalone. W uzasadnieniach wyroków sądy stwierdzają, że po unieważnieniu kredytu frankowego, żądanie przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału jest sprzeczne z celami dyrektywy 93/13.

Wnioski

Aktualne pozostaje stanowisko, że polskie przepisy nie dają bankom podstaw do dochodzenia roszczeń za korzystanie z kapitału. Należy podkreślić, że przyznanie takiego uprawnienia stanowiłoby obejście skutku, jakim jest uznanie umowy za nieważną.

Roszczenia banków należy uznać za nieuzasadnioną próbę uniknięcia negatywnych skutków płynących z orzeczeń w sprawach frankowych. Przyznanie bankom prawa do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w przypadku nieważnej umowy zmierzałoby do zniweczenia ochronnej funkcji przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych. Zatem kierowanie wskazanych roszczeń przez bank należy jednoznacznie ocenić jako próbę zniechęcenia konsumentów przed dochodzeniem swoich praw na drodze sądowej.

Posiadasz kredyt frankowy i chciałbyś wystąpić na drogę sądową? Zastanawiasz się, czy występowanie przeciwko bankowi ma sens? Boisz się roszczeń, które może wystosować przeciwko Tobie bank?

Prawo oraz dotychczasowa praktyka orzecznicza jest po Twojej stronie! Nie czekaj, zgłoś się do nas. Szołajski Legal Group reprezentuje Frankowiczów w postępowaniach przeciwko bankom. Skontaktuj się z nami i sprawdź, co możemy dla Ciebie zrobić.

Autor artykułu

Marcin Szołajski

Radca prawny

Specjalista z zakresu Prawa zamówień publicznych, Prawa własności intelektualnej oraz z zakresu Sukcesji w firmach Rodzinnych. Doradza Wykonawcom składającym oferty w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego oraz reprezentuje Wykonawców w postępowaniach przed Krajową Izbą Odwoławczą. Reprezentuje konsumentów w sporach sądowych z instytucjami finansowymi (Bankami) w zakresie udzielonych kredytów „frankowych” oraz sprzedaży obligacji GetBack. Wspiera Twórców i Nabywców praw autorskich w procesie prawidłowego przenoszenia praw do utworów i udzielania stosownych licencji. Przeprowadza skuteczne procedury Sukcesji w firmach Rodzinnych. Czytaj więcej

Wygrana naszych Klientów z PKO BP

W oczekiwaniu na wyrok TSUE w sprawie WIBOR

Wygrana naszych Klientów z Deutsche Bankiem