Wielu Frankowiczów zastanawia się, jakie mają szanse na zwycięstwo z Bankiem w sprawie ich kredytu. Z obawy przed porażką wstrzymują się z działaniem. Okazuje się jednak, że nie ma na co czekać. Banki przegrywają nawet w sytuacjach, kiedy to one pozywają Frankowiczów.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku (sygn. akt I ACa 677/19) z 30 grudnia 2019 r. zapadł właśnie w takiej sprawie. Bank Pekao S.A. wypowiedział Frankowiczom umowę, którą zawarli w 2005 r. z Bankiem BPH z siedzibą w Krakowie. Sąd nie tylko uznał wypowiedzenie umowy przez Bank za bezskuteczne, ale zasądził także odfrankowienie umowy kredytowej.
Orzeczenie oparte zostało na poglądzie Sądu Najwyższego (sygn. akt IV CSK 309/18) wskazującym, że zapisy dotyczące waluty kredytu frankowego stanowiły kamuflaż rzeczywistej treści umowy, która miała być i była realizowana w złotówkach. Dodatkowo Sąd zauważył, że we wnioskach kredytowych strony podawały kwotę kredytu wyrażoną w złotych.
Na tej podstawie Sąd uznał, że umowa od samego początku jest kredytem złotówkowym i żadna ze stron nie ma podstaw do roszczenia od drugiej jakichkolwiek sum we frankach szwajcarskich. Umowa została odfrankowiona, a wszelkie koszty procesowe poniósł Bank. Wyrok jest prawomocny.
Wnioski
Za Frankowiczami stoi coraz bardziej stabilne orzecznictwo Sądów, które sprawia, że Bankom trudno wygrać nawet te sprawy, w których to Frankowicz jest pozywany.
Również BPH oferowało kredyty frankowe niezgodnie z dyrektywą konsumencką, co potwierdzają kolejne korzystne wyroki.
Dlatego należy działać i pozywać Banki, zachęcamy www.frankowiczudzialaj.pl.
Szołajski Legal Group prowadzi spory frankowe z Bankami i chętnie pomaga konsumentom.