Czy potencjalny spadek wartości działki sąsiedniej uzasadnia zakaz wydania pozwolenia?

Obszar oddziaływania obiektu to teren wyznaczony w otoczeniu obiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych, wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia w zagospodarowaniu, w tym zabudowy tego terenu.

Analizując powyższą definicję z art. 3 pkt 20 p.b., Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uznał, że potencjalny spadek wartości nieruchomości związany z inwestycją nie ma związku z prawnym ograniczeniem zagospodarowania tego terenu.

W wydanym 23 października 2019 r. orzeczeniu, Sąd zwrócił uwagę, że ogólnie rozumiane „uciążliwości i ograniczenia” nie stanowią podstawy do uznania, że mamy do czynienia z wystąpieniem ograniczenia w możliwości zagospodarowania działki sąsiedniej w rozumieniu art. 3 pkt 20 p.b.

„Przepis ten nie upoważnia do posługiwania się kategoriami ogólnymi, ale wymaga wyraźnego sprecyzowania konkretnego przepisu prawa administracyjnego wykluczającego bądź ograniczającego zagospodarowanie działki skarżących ze względu na powstanie nowej zabudowy.” (II SA/Po 607/19)

Podsumowanie

W ślad za stanowiskiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu warto podkreślić: dopóki nie zostanie wykazane, że inwestycja ze względu na swe parametry wiąże się z wystąpieniem prawnych ograniczeń w zagospodarowaniu działki sąsiedniej, tak długo właściciel tej działki nie nabędzie statusu strony.

Jeśli zainteresował Cię dzisiejszy artykuł, zachęcam do zapoznania się z innymi artykułami Kancelarii w podobnym temacie, które przeczytasz m.in. tutaj.

Umowa kredytu CHF Nordea-Habitat nieważna!

Wyrok unieważniający umowę kredytu Nordea-Habitat wydał Sąd Okręgowy w Warszawie 31 października 2019 r. (sygn. akt III C 1284/18). Sąd rozpatrywał powództwo frankowiczów dotyczące unieważnienia umowy z 2007 r., która z nazwy jest umową kredytu „denominowanego”, zawiera jednak ukrytą indeksację!

Zarzuty frankowiczów

Zdaniem Banku Nordea (obecnie PKO BP S.A.) zawarta w 2007 r. umowa, jest umową kredytu denominowaną w CHF.

Tymczasem zdaniem frankowiczów jest to kredyt indeksowany, a mechanizm indeksacji jest ukryty w umowie:

  • w postanowieniach o kwocie udzielonego kredytu,
  • w postanowieniach w zakresie różnicy kursowej przy wypłacie kredytu (spread),
  • w postanowieniach dotyczących wykonania umowy.

Wyrok Sądu

Sąd Okręgowy w Warszawie potwierdził argumentację frankowiczów i orzekł, że umowa kredytu Nordea Habitat jest nieważna w całości, ponieważ postanowienia umowy określające przedmiot główny nie zostały sformułowane w sposób jasny i przejrzysty.

Warto podkreślić, że Bank nie wystąpił w sprawie z roszczeniem o korzystanie z kapitału i Sąd z urzędu nie zasądził żadnej należności na rzecz Banku!

Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził całość dochodzonego roszczenia przez frankowiczów, zarówno w złotówkach jak i we frankach szwajcarskich.

Wyrok jednak nie jest prawomocny i prawdopodobnie Bank złoży apelację.

TK o roszczeniach przy naruszeniu praw autorskich

Trybunał Konstytucyjny, 5 listopada 2019 r. rozpoznał pytanie prawne przedstawione przez Sąd Najwyższy, dotyczące art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Przytoczony przepis zakłada, że uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby naruszającej te prawa stosownej zapłaty. Odpowiada ona dwukrotności wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu. W przypadku zaś, gdy naruszenie jest zawinione – trzykrotności tego wynagrodzenia.

Trybunał uznał, że przepis art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) pr. aut. jest zgodny z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. W sprawie o sygn. akt P 14/19 stwierdził, że uprawniony może żądać od osoby, która naruszyła jego autorskie prawa majątkowe, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia.

Podsumowanie

W pewien sposób wyrok ten nawiązuje do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 23 czerwca 2015 r., w którym przedmiotem analizy i orzeczenia również był art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b) pr.aut.

Zachęcam do bliższego zapoznania się z artykułem nt. wyroku wydanego w sprawie o sygn. akt SK 32/14 tutaj

Nieważność umowy kredytu frankowego w Polbank EFG (Raiffeisen International)

Korzystny dla frankowiczów wyrok wydał 13 listopada 2019 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie. Wyrok dotyczył umowy kredytu udzielonego przez dawny Polbank EFG (obecnie Raiffeisen International).

Sąd Apelacyjny rozpatrywał apelację frankowiczów od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 20 grudnia 2017 r. (I C 265/16). Wtedy Sąd I instancji w całości oddalił powództwo kredytobiorców o zwrot nadpłaty w wysokości 82.887,48 zł.

Wyrokiem z 13 listopada 2019 r. (I ACa 268/19) Sąd Apelacyjny zmienił w całości wyrok Sądu Okręgowego i prawomocnie zasądził na rzecz kredytobiorców całą dochodzoną kwotę!

Warto podkreślić, że Sąd Apelacyjny uznał, że umowa kredytu z 21 sierpnia 2007 r. – wskutek zawarcia w niej nieuczciwych klauzul indeksacyjnych – jest w całości nieważna.

Zdaniem Sądu analizowana umowa nie jest sprzeczna z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa. Natomiast klauzule indeksacyjne zawarte w umowie kredytu są nieuczciwe i muszą być z umowy wyeliminowane. W ich miejsca nie można jednak wprowadzić innego mechanizmu indeksacji, co powoduje, że umowa musi zostać uznana w całości za nieważną.

Sąd Apelacyjny jednoznacznie podkreślił, że świadczenia spełniane na podstawie nieważnej umowy kredytu są nienależne i podlegają zwrotowi.

Pozwany bank nie zgłosił swojego roszczenia o „korzystanie z kapitału”! Sąd zatem z urzędu nie ma podstaw do uwzględniania go.

Wyrok jest prawomocny i umowa kredytu jest nieważna!

Kiedy można odstąpić od przepisów techniczno-budowlanych?

Art. 9 ust. 1 prawa budowalnego nie jest podstawą udzielenia zgody na odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych w każdej sytuacji, w której inwestor uzna to za zasadne – przypomniał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu.

W wyroku wydanym 9 października 2019 r., Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł jednoznacznie, że odstępstwo możliwe jest jedynie w sytuacjach szczególnie uzasadnionych”.

Podstawa prawna

Przypomnijmy, że w myśl art. 9 ust. 1 p.b. w przypadkach szczególnie uzasadnionych dopuszcza się odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych, o których mowa w art. 7 p.b.

Odstępstwo jednak nie może m.in.: powodować zagrożenia życia ludzi lub bezpieczeństwa mienia, a w stosunku do obiektów, o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 4 p.b., powodować ograniczenia dostępności dla osób niepełnosprawnych.

Jakie są szczególnie uzasadnione przypadki?

Jak ocenił Sąd w Pozaniu, w dotychczasowym orzecznictwie wskazuje się, że za przesłankę szczególnie uzasadnionego przypadku można uznać sytuację inwestora. Pomimo wykazania prawa do dysponowania nieruchomością budowlaną i przeznaczenia terenu, na którym położona jest ta nieruchomość w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na taki cel, inwestor „nie może zrealizować swego prawa podmiotowego jakim jest prawo zabudowy nieruchomości gruntowej, ze względu na przepisy techniczno-budowlane”.

W rozpoznawanej sprawie, zachowanie przepisów techniczno-budowlanych odbierałoby inwestorowi prawo zabudowy nieruchomości zgodnie z wydaną decyzją o warunkach zabudowy. W tym przypadku chodziło o zachowanie odległości pożarowej – 12 m od każdej ściany lasu.

„Kształt działki położonej między terenami leśnymi w zasadzie wyklucza możliwość jej zabudowy, co jest sprzeczne z ustalonymi dla tej działki warunkami zabudowy i posiadanym przez inwestora prawem do zabudowy swojej nieruchomości.” (II SA/Po 91/19)

Zdaniem Sądu, okoliczności te pozwalają na uznanie sytuacji inwestora za szczególnie uzasadnioną.

Umowa kredytu w mBanku nieważna – wyrok prawomocny

Sąd Apelacyjny w Warszawie (V ACa 567/18), 23 października 2019 r. uwzględnił w całości apelację frankowiczów i orzekł, że umowa kredytu waloryzowanego mBanku z 2006 r. jest nieważna.

Sprawa dotyczyła apelacji frankowiczów od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 5 czerwca 2018 r. (II C 899/16), który oddalił powództwo. Sąd nie znalazł wtedy uzasadnienia do stwierdzenia nieważności lub odfrankowienia kredytu.

Wyrok Sądu Apelacyjnego

Sąd Apelacyjny w Warszawie zmienił w całości wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie i zasądził na rzecz frankowiczów kwotę około 130.000 zł.

Na zasądzoną kwotę składają się:

  • suma wszystkich rat kredytuwpłaconych przez frankowiczów pomniejszona o kwotę wypłaconego kredytu,
  • suma składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.

W przedmiotowej sprawie frankowicze uzyskali kredyt w wysokości 340.000 zł, zaś łączne spłaty dokonane przez nich na rzecz Banku wyniosły około 470.000 zł.

Co ważne, kredyt którego dotyczył pozew był przedterminowo spłacony w 2009 r., a stwierdzając nieważność Sąd Apelacyjny zasądził zwrot całości nadpłaty!

Uzasadnienie Sądu Apelacyjnego

Sąd Apelacyjny nie badał nieuczciwych postanowień umownych, uznał bowiem, że umowa jest nieważna.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego umowa jest sprzeczna z prawem, ponieważ „pozwala bankowi na arbitralne kształtowanie wysokości zobowiązania kredytobiorcy, co narusza istotę zobowiązania”.

Ponadto w ocenie Sądu Apelacyjnego kontrola uczciwości postanowień umowy prowadzi do tych samych skutków, to jest do uznania umowy kredytu za nieważną.

Jest to wyrok II instancji i dlatego jest to już wyrok prawomocny.

Zawieszenie spłacania rat kredytu na czas procesu frankowego

Wniosek frankowiczów o zabezpieczenie powództwa poprzez zawieszenie spłacania rat kredytu do czasu rozstrzygnięcia sprawy, rozpatrywał w sierpniu 2019 r. Warszawski Sąd Okręgowy. W sprawie o  sygn. akt XXV C 355/18, wraz z pozwem o unieważnienie kredytu frankowego przeciwko GetIn Noble Bank, frankowicze złożyli oddzielny wniosek o zawieszenie spłacania rat kredytu z uwagi na sytuację finansową banku.

We wniosku frankowicze podnieśli, że sytuacja finansowa banku jest nienajlepsza i w razie wygranej przez nich sprawy GetIn Noble Bank może być niewypłacalny.

Sąd uwzględnia wniosek frankowiczów

Uwzględniając wniosek frankowiczów, Sąd Okręgowy w Warszawie wskazał w uzasadnieniu, że kluczowym do podjęcia decyzji była tzw. afera KNF.

Trudna sytuacja finansowa banku została uprawdopodobniona przez frankowiczów załączoną do wniosku o udzielenie zabezpieczenia transkrypcją stenogramu rozmowy Leszka Czarneckiego z przewodniczącym KNF Markiem Chrzanowskim.

Postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia nie jest jeszcze prawomocne. Bank złożył stosowne zażalenie na to orzeczenie, ale sam fakt jego udzielenia jest przełomowy.

SLG: warto złożyć wniosek o zabezpieczenie powództwa

W ocenie Szołajski Legal Group, składając pozew o unieważnienie umowy, frankowicze winni również składać stosowny wniosek o zabezpieczenie powództwa w zakresie wstrzymania płatności rat kredytu.

Dotyczy to szczególnie tych frankowiczów, którzy już spłacili nominalną wartość kredytu udzielonego przez Bank w złotówkach i w przypadku nieważności umowy kredytu, to bank będzie musiał zwrócić nadpłatę. W takiej sytuacji, płacąc kolejne raty, frankowicze zwiększają nadpłatę i swoje roszczenie wobec banku.

W najlepszej sytuacji są oczywiście kredytobiorcy Banku GetIn Noble Bank. Jednak złożenia wniosku o zabezpieczenie nie można wykluczyć wobec innych banków, chociaż ich sytuacja nie jest tak niepewna.

Obowiązek wezwania przez organ do złożenia wyjaśnień

Przed wydaniem decyzji o pozwoleniu na budowę lub odrębnej decyzji o zatwierdzeniu projektu budowlanego, organ administracji architektoniczno-budowlanej jest zobowiązany sprawdzić szereg dokumentów przedstawianych przez inwestora.

Zgodnie z art. 35 ust. 1 prawa budowlanego organ sprawdza m.in.:

  • zgodność projektu budowlanego z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i innymi aktami prawa miejscowego albo decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku braku miejscowego planu;
  • zgodność projektu zagospodarowania działki lub terenu z przepisami, w tym techniczno-budowlanymi;
  • kompletność projektu budowlanego i posiadanie wymaganych opinii, uzgodnień;
  • wykonanie – w przypadku obowiązku sprawdzenia projektu, o którym mowa w art. 20 ust. 2 p.b., także sprawdzenie projektu – przez osobę posiadającą wymagane uprawnienia budowlane i legitymującą się aktualnym na dzień opracowania projektu – lub jego sprawdzenia – zaświadczeniem, o którym mowa w art. 12 ust. 7 p.b.

W ustawie uregulowana została także procedura dotycząca tego, jak ma zachować się organ, jeśli w trakcie wyżej wspomnianego sprawdzania stwierdzi naruszenia.

Obowiązek usunięcia jest obligatoryjny

W myśl art. 35 ust. 3 p.b., w razie stwierdzenia naruszeń, w zakresie określonym w art. 35 ust. 1 p.b., organ administracji architektoniczno-budowlanej nakłada postanowieniem obowiązek usunięcia wskazanych nieprawidłowości. Określa termin ich usunięcia, a po jego bezskutecznym upływie wydaje decyzję o odmowie zatwierdzenia projektu i udzielenia pozwolenia na budowę.

Zwracam uwagę, że wydanie przez organ postanowienia jest obligatoryjne. Wynika to z faktu, że przepis wprost wskazuje, organ „nakłada” postanowieniem obowiązek. Przepis ten nie wskazuje, że organ „może nałożyć”. Przepis jest w tym zakresie jednoznaczny.

Znaczenie wezwania w procesie wydania pozwolenia na budowę

Naczelny Sąd Administracyjny wydał 9 października 2019 r. orzeczenie w sprawie o sygn. akt II OSK 2878/19. Sąd uznał, że w sytuacji ujawnienia stwierdzonych nieprawidłowości, w pierwszej kolejności organ architektoniczno-budowlany zobowiązany jest wezwać inwestora do ich usunięcia.

„Dopiero niewykonanie tego obowiązku przez inwestora może stanowić podstawę do wydania decyzji o odmowie udzielenia pozwolenia na budowę.” (II OSK 2878/19)

Podsumowanie

Wezwanie inwestora do usunięcia nieprawidłowości jest zatem ważnym etapem postępowania o wydanie pozwolenia na budowę. Jak uznał Naczelny Sąd Administracyjny, nie można wykluczyć, że po poprawieniu projektu budowlanego inwestor uzyska pozwolenie na budowę.