Prawomocnie nieważna umowa kredytu CHF udzielona przez Kredyt Bank (obecnie Santander)

Sąd Apelacyjny w Poznaniu unieważnił prawomocnie umowę kredytu na cele mieszkaniowe EKSTRALOKUM z 4 kwietnia 2008 r. udzielonego przez Kredyt Bank S.A. z siedzibą w Warszawie. Wyrok w sprawie o sygn. akt I ACa 1205/18 zapadł 13 stycznia 2020 r.

Sąd rozpatrywał apelację Banku Santander Bank S.A. (następcę prawnego Kredyt Bank S.A.) od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z 10 lipca 2018 r.

Wyrok I instancji

Sąd Okręgowy w Poznaniu uwzględnił powództwo Frankowiczów i stwierdził nieważność umowy kredytu z uwagi na sprzeczność umowy z przepisami kodeksu cywilnego oraz prawa bankowego. Zasądził także na rzecz Frankowiczów zwrot wpłaconych rat kredytu w wysokości 222.214,42 zł.

Zdaniem Sądu Okręgowego umowa kredytu nie wskazuje jednoznacznie kwoty i waluty udzielonego kredytu (czy jest to kwota 275.000 PLN czy jej równowartość w CHF?)

Sąd Okręgowy potwierdził, że umowa kredytu zawierała klauzule abuzywne dotyczące zastosowanego przez Bank kursu waluty CHF, służącej do przeliczania kwoty udzielenia kredytu i wysokości rat kredytu.

Bank samodzielnie ustalał kursy walut w swojej tabeli kursów i Frankowicze nie wiedzieli jaka jest rata ich kredytu w złotych.

Bank wystawiał Frankowiczów na nieograniczone ryzyko walutowe, co jest niezgodne z Dyrektywą konsumencką. Kwestionowanie tych zapisów znajduje uzasadnienie w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Wyrok II instancji – prawomocny

Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego i potwierdził, że umowa kredytu jest nieważna.

Warto podkreślić, że zakwestionowana umowa była umową kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego i obydwa Sądy uznały ją za nieważną.

Wnioski

Kolejny prawomocny wyrok Sądu unieważniający umowę kredytu indeksowanego potwierdza słuszność podejmowania przez Frankowiczów drogi sądowej przeciwko bankom.

5G wkracza do Polski!

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, 9 grudnia 2019 r. rozpoczął postępowanie konsultacyjne mające na celu omówienie kwestii rozdysponowania częstotliwości przeznaczonych pod technologię 5G.

Jest to krok, który przybliża Polskę do wprowadzenia sieci 5G. To rozwiązanie diametralnie przyspieszy prędkość przesyłania danych, a przez to może znacząco wpłynąć na rozwój polskiej gospodarki.

Jakie są zalety technologii 5G?

Największą zaletą technologii 5G jest wzrost prędkości oraz znaczne zmniejszenie opóźnienia podczas transmisji danych. Jak wskazuje serwis rządowy, sieć 5G pozwala także na niezakłóconą pracę nawet miliona urządzeń na kilometrze kwadratowym.

Okoliczności te sprawiają, że wprowadzenie 5G w Polsce jest oczekiwane. To dobry i konieczny kierunek, jeśli Polska aspiruje do równego konkurowania z państwami Europy Zachodniej.

Zasady konsultacji prowadzonych przez UKE

Zgodnie z informacjami podanymi przez UKE, konsultacje były zaplanowane do 10 stycznia 2020 r. UKE planowała rozdysponować 4 rezerwacje, które ważne będą do końca maja 2035 r., a proponowana cena wywoławcza pojedynczego bloku wynosić miała 450 mln zł.

Zwycięzcy aukcji zostali zobowiązani do rozwoju sieci poprzez budowę:

  • „co najmniej 10 stacji bazowych na obszarze 1 miasta wojewódzkiego wybranego spośród wskazanych miast w terminie 6 miesięcy od otrzymania rezerwacji;
  • do 31 grudnia 2023 r., co najmniej 250 stacji bazowych na obszarze całego kraju, w tym co najmniej 10 stacji bazowych na obszarze każdej z co najmniej 20 gmin wybranych spośród wskazanych gmin, z zastrzeżeniem, że wybranych zostanie co najmniej 9 miast wojewódzkich;
  • do 31 grudnia 2025 r., co najmniej 500 stacji bazowych na obszarze całego kraju, w tym co najmniej 10 stacji bazowych na obszarze każdej z co najmniej 30 gmin wybranych spośród wskazanych gmin, z zastrzeżeniem, że wybranych zostanie co najmniej 16 miast wojewódzkich.”

UKE zwróciła uwagę, że zobowiązania zostały zaprojektowane w sposób zapewniający rozwój sieci w największych skupiskach ludności, tj. gminach powyżej 80 tys. mieszkańców.

Podsumowanie

Podejmowane obecnie przez rząd oraz Urząd Komunikacji Elektronicznej działania, nieuchronnie zmierzają do wprowadzenia w Polsce technologii 5G.

Mając w pamięci jak ogromnym krokiem do przodu była zmiana standardu 3G na 4G/LTE, należy jednoznacznie opowiedzieć się za rozwojem technologii, która może przynieść polskiej gospodarce wiele korzyści.

Odpowiedzialny rozwój 5G w Polsce może w znacznym stopniu przyczynić się do wzrostu konkurencyjności polskich firm, a także zapewnić szybszy dostęp do Internetu obywatelom. Zespół ds. telekomunikacji Kancelarii Szołajski Legal Group opowiada się za rozwojem w Polsce technologii 5G i jest jej zwolennikiem.

Termin w procesie legalizacji samowoli budowlanej

Zgodnie z art. 48 ust 1 p.b. organ nadzoru budowlanego, w drodze decyzji nakazuje rozbiórkę obiektu budowlanego lub jego części, będącego w budowie albo wybudowanego:

  • bez wymaganego pozwolenia na budowę albo
  • bez wymaganego zgłoszenia dotyczącego budowy, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1a, 2b i 19a, albo pomimo wniesienia sprzeciwu do tego zgłoszenia.

Zastrzeżeniem jest tutaj art. 48 ust. 2 p.b.

Powyższa regulacja nie jest jednak bezwzględna. Budowa bez pozwolenia czy zgłoszenia, zgodna z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, a w szczególności ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i innymi aktami prawa miejscowego, może zostać wstrzymana przez organ nadzoru budowlanego. Nakaz wstrzymania robót zamiast rozbiórki obiektu może mieć miejsce, kiedy prowadzona budowa nie narusza przepisów, w tym techniczno-budowlanych, w zakresie uniemożliwiającym doprowadzenie obiektu budowlanego lub jego części do stanu zgodnego z prawem.

Organ nadzoru przedstawia wymagania dotyczące niezbędnych zabezpieczeń

Wydając postanowienie o wstrzymaniu robót, organ nadzoru budowlanego ustala wymagania dotyczące niezbędnych zabezpieczeń budowy. Nakłada też obowiązek przedstawienia, w wyznaczonym terminie m.in. zaświadczenia wójta, burmistrza albo prezydenta miasta o zgodności budowy z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.

O jakim zatem terminie jest mowa w powyższej regulacji? Czy jest to 7, 14 a może 30 dni?

Z odpowiedzią przyszedł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu, który w wyroku wydanym 12 grudnia 2019 r. orzekł, że termin, o którym mowa w art. 48 ust. 3 p.b., jest terminem procesowym, instrukcyjnym, a nie terminem prawa materialnego. Może być przedłużany stosownie do uznania organu z jego woli, bądź też może zostać wydłużony na żądanie stron, jeżeli zachodzą ku temu szczególne okoliczności.

„W tym zakresie organ dysponuje tzw. luzem decyzyjnym, gdyż zakres i bieg terminu nie wynika wprost z przepisu prawa, lecz z woli organu administracji.” (IV SA/Po 942/19)

Podsumowanie

Przedstawione w dzisiejszym artykule przepisy prawa budowlanego, uzupełnione o orzecznictwo, jasno wskazują, że art. 48 ust. 3 p.b. nie zawiera konkretnego terminu, który organ nadzoru wyznacza inwestorowi.

Jak uznał w wydanym wyroku Sąd, uznanie przez organ, nawet po upływie terminu, iż obowiązek został wykonany, daje podstawę do legalizacji zabudowy, która nie narusza prawa ani interesów prawnych inwestora.

Umowa kredytu CHF BOŚ Bank nieważna!

Kolejny wyrok unieważniający umowę kredytu frankowego wydał 8 listopada 2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie (sygn. akt XXV 523/18). Na rzecz Frankowicza Sąd zasądził zwrot nadpłaty i kosztów postępowania sądowego.

Stan faktyczny

Rzeczona umowa kredytu z Bankiem Ochrony Środowiska S.A. podpisania została17 czerwca 2005 r. Był to kredyt denominowany we frankach szwajcarskich, a Bank udzielił kredytu w złotowej równowartości w kwocie 172.870,81 CHF. Kredyt został uruchomiony w złotych i jednocześnie przeliczony na franki szwajcarskie po kursie kupna dewiz obowiązującym w Banku w dniu uruchomienia kredytu.

Pozew do Sądu z żądaniem unieważnienia umowy wniesiono 7 marca 2018 r. Frankowicz chciał zasądzenia kwoty 183.654,16 PLN oraz kwoty 33.167,39 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od 7 marca 2018 r. do dnia zapłaty

Wyrok

Sąd uwzględnił powództwo Frankowicza w całości i orzekł unieważnienie umowy kredytu. Jak wskazał Sąd, w umowie niedookreślono wysokości kredytu udzielonego przez bank w złotówkach. Tym samym Bank wystawiał Frankowicza na nieograniczone ryzyko walutowe, ponieważ to Bank był jednostronnie uprawniony do ustalania kursu walut.

Zawarte w umowie postanowienia dotyczące przeliczania rat kredytu Sąd uznał za klauzule abuzywne, których nie można zastąpić innymi postanowieniami umownymi.

Po usunięciu z umowy postanowień abuzywnych, Sąd doszedł do przekonania, że strony nie zawarły ważnej umowy kredytu i konieczne jest ustalenie nieważności umowy.

Sąd zasądził od Banku całe dochodzone przez Frankowicza roszczenie w złotówkach i frankach szwajcarskich oraz zasądził od Banku zwrot kosztów postępowania i kosztów zastępstwa procesowego Frankowicza.

Wnioski

To kolejne korzystne orzeczenie w sprawie kredytu frankowego, tym razem w sprawie kredytu udzielonego przez BOŚ Bank SA. Wszystkie korzystne dla Frankowiczów orzeczenia wynikają z wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019 r.

Od stycznia spółki muszą posiadać stronę internetową

Dokumenty i informacje o spółce kapitałowej oraz spółce komandytowo-akcyjnej wymagają ogłoszenia lub złożenia dokumentu lub informacji do sądu rejestrowego, z uwzględnieniem przepisów o Krajowym Rejestrze Sądowym. Tak stanowi art. 5 § 1 Kodeksu spółek handlowych („k.s.h.”).

Wspominając o kwestii udostępniania informacji o spółkach, warto omówić przepis k.s.h. obowiązujący od 1 stycznia 2020 r. Ustawą z 30 sierpnia 2019 r. (Dz.U.2019.1798) do Kodeksu wprowadzony został art. 5 § 5, który stanowi:

„Spółka akcyjna i spółka komandytowo-akcyjna prowadzą własne strony internetowe i zamieszczają także na tych stronach, w miejscach wydzielonych na komunikację z akcjonariuszami, wymagane przez prawo lub ich statuty ogłoszenia pochodzące od spółek.”

Z przepisu jasno wynika, że powyższy przepis i wynikający z niego obowiązek dotyczy wyłącznie spółek akcyjnych oraz spółek komandytowo-akcyjnych.

Jaki jest cel nowego przepisu?

Chcąc należycie przybliżyć sens nowej regulacji, warto przyjrzeć się uzasadnieniu do ustawy, która wprowadziła do k.s.h. rzeczony art. 5 § 5.

Jak czytamy, jedną z przyczyn nowego obowiązku jest zwiększenie ochrony praw akcjonariuszy i pewności komunikacji spółki z akcjonariuszami.

W efekcie Monitor Sądowy i Gospodarczy przestanie być wyłączną drogą przekazywania informacji akcjonariuszom.

Ustawodawca wskazał ponadto, że „postępujący proces digitalizacji spółki akcyjnej (era cyfrowej spółki akcyjnej) uzasadnia nałożenie wymogu, aby każda spółka akcyjna posiadała stronę internetową przeznaczoną co najmniej do komunikacji z akcjonariuszami.”

Co ważne, obowiązek prowadzenia strony internetowej dotyczy wszystkich spółek akcyjnych – nie tylko publicznych.

Podsumowanie

Zmianę wprowadzoną do k.s.h. oceniam pozytywnie. Powoduje ona zwiększenie ochrony praw akcjonariuszy. Może w ten sposób uda się skłonić kolejne osoby do inwestowania na rynku kapitałowym?

Jak ocenił ustawodawca, wprowadzona zmiana: „będzie sprzyjać stabilności i bezpieczeństwu obrotu, co jest wartością o charakterze systemowym”.

Umowa Państwa Dziubak z Raiffeisen Bank unieważniona!

Z początkiem nowego roku (3 stycznia 2020 r.) Sąd Okręgowy w Warszawie unieważnił umowę kredytu frankowego zawartą przez Państwa Justynę i Kamila Dziubak z Raiffeisen Bank w 2008 r.

Umowa obejmowała udzielenie kredytu w kwocie 400.000 PLN na 40 lat, indeksowanego do franka szwajcarskiego. Do tej pory – wraz z odsetkami – Państwo Dziubak spłacili kwotę 240.000 PLN.

Według Banku, po przeliczeniu zadłużenia według aktualnego kursu franka szwajcarskiego, Państwo Dziubak byli zobowiązani do spłaty ponad 520.000 PLN.

Unieważnienie umowy

Sąd Okręgowy w Warszawie, 3 października 2019 r. otrzymał odpowiedź na swoje pytania skierowane do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu.

Po 3 miesiącach od wyroku TSUE, Warszawski Sąd Okręgowy zbadał ponownie sprawę Państwa Dziubak. Orzekł, że umowa kredytu musi zostać unieważniona z powodu zawarcia w niej klauzul abuzywnych – niedozwolonych klauzul umownych, które wystawiły Frankowiczów na nieograniczone ryzyko walutowe.

Zdaniem Sąd Okręgowego, przed podpisaniem umowy, kredytobiorcy nie zostali prawidłowo poinformowani o ryzyku walutowym – kursie złotego do CHF, obejmującym cały czas trwania umowy kredytowej.

Kredytobiorcy otrzymali tylko informację, że z powodu zmiany kursu rata kredytu może wzrosnąć o 20 procent.

Zdaniem Sądu Okręgowego, nie wystarczy blankietowe oświadczenie kredytobiorcy, że liczy się z ryzykiem walutowym. Obowiązkiem Banku było uczciwe przedstawienie ryzyka w całym okresie kredytowania.

Rozliczenie

Zdaniem Sądu Okręgowego koniecznym jest rozliczenie wpłaconych przez Państwa Dziubak kwot – 240.000 PLN z wartością udzielonego kredytu – 400.000 PLN, co zdaniem Sądu mogłoby się odbyć ugodowo między stronami.

Zaś, roszczenie Banku o korzystanie z kapitału czy odsetki od kapitału udzielonego kredytu nie są żadnej mierze uzasadnione i są bezpodstawne – zgodnie z opinią przedstawioną w sprawie przez Rzecznika Finansowego.

Badanie zgodności projektu z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania

Przed wydaniem decyzji o pozwoleniu na budowę lub odrębnej decyzji o zatwierdzeniu projektu budowlanego, organ administracji architektoniczno-budowlanej zobowiązany jest dokonać sprawdzenia szeregu dokumentów (art. 35 ust. 1 p.b.).

W wyroku z 13 listopada 2019 r. (sygn. akt. II SA/Gd 368/19) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku przypomniał, że celem tej regulacji jest kompleksowe sprawdzenie projektu budowlanego w fazie wyjaśniającej postępowania administracyjnego o pozwoleniu na budowę i zatwierdzeniu projektu budowlanego.

Zdaniem Sądu, z treści art. 35 ust. 1 p.b. wynika, że podstawowym obowiązkiem organu jest zbadanie zgodności rozwiązań zaproponowanych w projekcie budowlanym z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku jego braku.

„Analiza ta ma znaczenie fundamentalne, bowiem to te dokumenty określają w sposób wiążący m.in.:

  • przeznaczenie,
  • parametry i wskaźniki kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, w tym linie zabudowy,
  • gabaryty obiektów i wskaźniki intensywności zabudowy i inne,

jak też kształtują sposób wykonywania prawa własności nieruchomości.” (II SA/Gd 368/19)

Ustalenia organu oraz ich skutki

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku podkreślił, że negatywny wynik ustaleń organu, co do zgodności projektu budowlanego z postanowieniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy przekreśla możliwość wydania pozytywnej decyzji o pozwoleniu na budowę

„Zaaprobowanie projektu budowlanego i wydanie pozwolenia na budowę, w sytuacji, gdy projekt ten jest niezgodny z ustaleniami miejscowego planu może stanowić rażące naruszenie prawa.” (II SA/Gd 368/19)

Obowiązek stwierdzenia nieważności decyzji

Rażące naruszenie prawa, o którym w wydanym orzeczeniu wspomniał Sąd, opisane jest art. 156 kodeksu postępowania administracyjnego.

Jak stanowi § 1 przepisu, organ administracji publicznej stwierdza nieważność decyzji, która wydana została bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa.

Warto zwrócić także uwagę, że organ nie tyle może stwierdzić nieważność takiej decyzji, co ma taki obowiązek. Przepis wprost mówi o „stwierdzeniu nieważności”.

Prezes UOKiK wyjaśnia znaczenie wyroku TSUE – orzeczenie korzystne dla wszystkich Frankowiczów!

Prezes UOKiK opublikował 16 grudnia 2019 r. Stanowisko w sprawie skutków orzeczenia TSUE z 3 października 2019 r. w sprawie Państwa Dziubak dla umów kredytu walutowego zawieranych przez konsumentów z innymi bankami.

W ocenie Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów:

  1. Skutki wyroku TSUE odnoszą się do każdej umowy zawierającej klauzule niedozwolone.
  2. Banki nie mogą żądać wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w przypadku unieważnienia umowy.

Prezes UOKiK jednoznacznie podkreśla, że orzeczenie TSUE ma znacznie nie tylko dla sprawy Państwa Dziubak, ale również dla innych spraw rozstrzyganych przez Sądy, w których zastosowanie mają przepisy prawa UE interpretowane przez Trybunał!

W swoim stanowisku stwierdza ponadto, że unieważnienie umowy możliwe jest tylko za zgodą konsumenta i takie rozwiązanie często może być dla konsumenta korzystne.

Poza tym, w ocenie Prezesa UOKiK, nie można stosować przepisu kodeksu cywilnego odnoszącego się do średniego kursu NBP w miejsce nieważnych, niedozwolonych postanowień umów kredytowych w CHF!

Odnosząc się do żądań banków o wynagrodzenia za korzystanie z kapitału oraz odsetek, gdy sąd unieważni umowę o kredyt hipoteczny wyrażony w walucie obcej, Prezes UOKiK nie widzi żadnych podstaw prawnych, aby banki były uprawnione do żądania jakichkolwiek sum pieniężnych od swoich klientów.

W stanowisku Prezes UOKiK jednoznacznie stwierdza, iż formułowanie roszczeń banków wobec konsumentów o wynagrodzenie za korzystnie z kapitału lub odsetek jest sprzeczne z Dyrektywą 93/13/EWG, której celem jest zapewnienie ochrony konsumentów!