Czy wadium lidera konsorcjum zabezpiecza wszystkich?

Sąd Okręgowy w Warszawie 14 października 2015 roku wydał istotny wyrok dotyczący gwarancji bankowej wniesionej przez konsorcjum. Zgodnie z treścią wyroku, bankowa gwarancja wadialna wystawiona na Lidera konsorcjum, już po zawarciu Umowy konsorcjum, obejmuje pozostałych konsorcjantów, mimo że nie zostali oni wymienieni w gwarancji. Przeanalizujmy jak doszło do wydania tego wyroku…

Wyrok KIO: „nie” dla gwarancji tylko na Lidera konsorcjum

Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 1 lipca 2015 roku (sygn. akt KIO 1251/15) nakazywał Zamawiającemu wykluczenie z postępowania wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia publicznego w formie konsorcjum. Izba uznała, że wykonawcy nie wnieśli wadium w terminie.

KIO stwierdziła, że bankowa gwarancja wadialna nie może być wystawiona tylko na jednego wykonawcę, gdy ofertę składają wykonawcy wspólnie ubiegający się o udzielenie zamówienia. W takim przypadku gwarancja nie potwierdza wniesienia wadium przez Konsorcjum, a tylko przez jednego wykonawcę.

Z tego powodu KIO nakazała wykluczyć wykonawców ubiegających się wspólnie o udzielenie zamówienia. Ziściła się bowiem przesłanka niewniesienia wadium do upływu terminu składania ofert (art. 24 ust. 2 pkt 2 PZP).

Skarga Prezesa UZP: gwarancja na Lidera zabezpiecza zamawiającego

Z powyższym stanowiskiem nie zgodził się Prezes Urzędu Zamówień Publicznych, który 22 lipca 2015 roku złożył skargę na wyrok KIO. Zdaniem Prezesa UZP „gwarancja bankowa, w której wymieniono wyłącznie jednego z członków konsorcjum, w pełni zabezpiecza interesy zamawiającego i w takiej sytuacji należy uznać, że wadium zostało skutecznie wniesione w prawidłowej formie”.

Zgodnie z art. 23 ust. 2 PZP, jeden z uczestników konsorcjum („Lider”) reprezentuje w sposób wiążący pozostałych wykonawców wobec zamawiającego w postępowaniu. Zatem gwarancja bankowa wystawiona na Lidera, obejmuje pozostałych uczestników konsorcjum.

Wyrok Sądu Okręgowego: gwarancja na Lidera obejmuje wszystkich uczestników konsorcjum

Sąd Okręgowy w wyroku z 14 października 2015 roku zgodził się z argumentami odwołania Prezesa UZP i stwierdził że gwarancja wadialna wystawiona tylko na Lidera obejmuje wszystkich uczestników konsorcjum. Nie może więc to być podstawą wykluczenia wykonawców ubiegających się wspólnie o udzielenie zamówienia.

Uczestnicy konsorcjum, na gruncie kodeksu cywilnego, są dłużnikami solidarnymi wobec zamawiającego. To dodatkowo uzasadnia, że gwarancja wystawiona na Lidera konsorcjum dotyczy wszystkich jego uczestników oraz właściwie zabezpiecza zamawiającego.

Wnioski

Moim zdaniem ten wyrok jest bardzo ważny dla rynku zamówień publicznych. Jednoznacznie wyjaśnia rozbieżności w orzecznictwie dotyczące gwarancji dla wykonawców ubiegających się wspólnie o udzielenie zamówienia.

Prawa autorskie do utworu stworzonego przez Pracownika

W artykule tym poruszę istotne zagadnienie, dotyczące nabycia przez Pracodawcę praw autorskich do utworu stworzonego przez Pracownika, tzw. „utworu pracowniczego”.

Warunki nabycia utworu pracowniczego

Zgodnie z art. 12 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, prawa autorskie do utworu stworzonego przez Pracownika nabywa Pracodawca pod następującymi warunkami:

  1. jeżeli Pracownik stworzył utwór w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy;
  2. jeżeli Pracodawca przyjmie utwór.

Przyjęcie utworu pracowniczego następuje poprzez złożenie przez Pracodawcę odpowiedniego oświadczenia akceptującego utwór. Uważa się także, że utwór został przyjęty bez zastrzeżeń, jeżeli w terminie 6 miesięcy od daty dostarczenia utworu przez Pracownika, Pracodawca nie zgłasza uwag co do tego utworu, nie sugeruje dokonania w nim zmian czy uzupełnień.

Zasady korzystania z utworu pracownika

Należy podkreślić, że Pracodawca nabywa prawa autorskie do utworu pracowniczego tylko w zakresie wynikającym z celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron. W przypadku wątpliwości, należy rozpatrywać indywidualnie, czy celem danego stosunku pracy jest tworzenie utworów, do których prawa autorskie nabywa Pracodawca.

Pracodawca, w ciągu dwóch lat od przejęcia utworu pracowniczego, ma obowiązek jego rozpowszechnienia. Jeżeli nie dopełni tego obowiązku, Pracownik może wyznaczyć Pracodawcy termin do rozpowszechnienia. Po jego bezskutecznym upływie, Pracownik przejmuje z powrotem autorskie prawa majątkowe.

Prawa do programu komputerowego

Zgodnie z art. 74 ust. 3 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, prawa majątkowe do programu komputerowego stworzonego przez Pracownika, w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, przysługują Pracodawcy, o ile umowa nie stanowi inaczej.

Pracowniczy program komputerowy to taki, którego autor jest Pracownikiem zobowiązanym w umowie o pracę do tworzenia programu komputerowego. Prawa do tego programu nabywa Pracodawca z mocy ustawy i nie jest wymagane formalne przyjęcie utworu przez Pracodawcę.

Wnioski

Warto podkreślić, że Pracodawcy winni dbać o prawidłowe nabywania praw autorskich do utworów pracowniczych. Tę kwestię powinni uwzględniać w postanowieniach Umowy o pracę, aby jak najlepiej zabezpieczyć ten proces.

Darowizna w procesie sukcesji w firmie rodzinnej

Artykuł ten poświęcam znanej wszystkim instytucji darowizny, która odgrywa istotną rolę w procesie sukcesji w firmie rodzinnej. Darowizna między najbliższą rodziną jest bezpłatna – nieopodatkowana podatkiem od spadków i darowizn. Jest naturalnym i w miarę prostym sposobem przekazania majątku sukcesorom.

Co to jest darowizna?

Darowizna to umowa cywilnoprawna pomiędzy darczyńcą (nestorem) a obdarowanym (sukcesorem), polegająca na zobowiązaniu darczyńcy do bezpłatnego świadczenia kosztem swojego majątku na rzecz obdarowanego.

W przypadku sukcesji niezbędnym jest zawarcie umowy darowizny w formie aktu notarialnego. Przedmiotem darowizny są bowiem często nieruchomości, przedsiębiorstwo lub zorganizowana jego część oraz udziały w spółce.

Zwolnienie sukcesorów z podatku od darowizny

Darowizna na rzecz najbliższych członków rodziny jest zwolniona z podatku od spadków i darowizn. Warunkiem zwolnienia jest zgłoszenie darowizny do Urzędu Skarbowego w terminie 6 miesięcy od dnia jej dokonania. Krąg najbliższych członków rodziny jest ściśle określony i są to: małżonek, dzieci, rodzice, pasierb, rodzeństwo, ojczym i macocha.

A zatem, w przypadku sukcesji, jako że dotyczy ona najczęściej darowizn na rzecz najbliższej rodziny, obdarowani sukcesorzy nie zapłacą podatku od tych darowizn.

Darowizna na wypadek śmierci

Warto wskazać, iż Sąd Najwyższy w kontrowersyjnym wyroku z 13 grudnia 2013 roku (sygn. akt III CZP 79/13) dopuścił umowę darowizny na wypadek śmierci – pod warunkiem, że jej przedmiotem są konkretne rzeczy lub prawa, a umowa nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

Wyrok ten jednak jest kwestionowany przez środowisko prawnicze. W zakresie sukcesji bezpieczniejszym rozwiązaniem jest sporządzenie testamentu, a nie umowy darowizny na wypadek śmierci.

Podsumowanie

Darowizna w procesie sukcesji w firmie rodzinnej jest najprostszym i najszybszym rozwiązaniem. Jej zaletą jest fakt zwolnienia sukcesorów z podatku od spadków i darowizn, jeśli należą do kręgu najbliższej rodziny darczyńcy.

Polecam umowę darowizny wszystkim nestorom, którzy bez dodatkowych rozliczeń z sukcesorami chcą przekazać im biznes w celu dalszego rozwoju.

Umowa „Safe Harbour” między UE a USA nieważna!

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej 6 października 2015 roku orzekł nieważność Umowy Safe Harbour między UE a USA.

Sprawa Maxa Schremsa

Trybunał wydał wyrok w związku z wątpliwościami austriackiego aktywisty Maxa Schremsa. Uważał on, że dane osobowe Europejczyków są niedostatecznie chronione w Stanach Zjednoczonych przez amerykańskich gigantów e-usług. Powoływał się przy tym na dokumenty ujawnione przez Edwarda Snowdena.

Umowa „Safe Harbour”

Komisja Europejska 26 lipca 2000 roku wydała Decyzję nr 2000/520/WE, na mocy której podmioty przystępujące do programu „Safe Harbour” były traktowane jako zapewniające adekwatny poziom ochrony danych osobowych. Równy poziomowi gwarantowanemu w Państwach Unii Europejskiej.

Amerykańskie firmy, które przystępowały do programu „Safe Harbour” musiały zadeklarować przestrzeganie zasad dotyczących ochrony danych osobowych jak w UE. Wówczas mogły przesyłać dane do USA.

Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości

Trybunał uznał, że nieważna jest Decyzja Komisji Europejskiej z 26 lipca 2000 roku, stwierdzająca, że podmioty, które przystąpiły do programu „Safe Harbour” zapewniają adekwatny poziom ochrony danych osobowych.

W poprzedzającej wyrok opinii rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości stwierdzono, iż program „Safe Harbour” nie może ograniczać ani wyłączać uprawnień kontrolnych krajowych organów nadzorczych w zakresie ochrony danych osobowych (takich jak GIODO w Polsce). Organy te powinny mieć możliwość badania skargi obywatela dotyczącej stopnia ochrony danych osobowych w USA i ewentualnego zakwestionowania prawa do przekazywania danych do tego kraju.

Konsekwencje prawne wyroku

Podmioty przekazujące dane osobowe do USA muszą teraz zweryfikować podstawę ich transferu, zapewniając ochronę tych danych w USA na poziomie adekwatnym do unijnego.

Ponadto istnieje ryzyko zwiększonych kontroli GIODO w zakresie podstawy przekazywania danych osobowych za granicę, szczególnie do USA.

Na koniec, warto pamiętać, że Stany Zjednoczone nie są już „bezpieczną przystanią” dla danych osobowych Europejczyków. Potwierdziły to dokumenty opublikowane przez Edwarda Snowdena.

Spóźnione wniesienie wadium wyklucza wykonawcę

Wadium – pełna odpowiedzialność wykonawcy

W tym artykule chcę przypomnieć potencjalnym wykonawcom uczestniczącym w postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego o tym, jak istotne jest właściwe i terminowe wniesienie wadium.

Przygotowując się do napisania tego artykułu przejrzałem dziesiątki najnowszych orzeczeń Krajowej Izby Odwoławczej w temacie wadium, które nie pozostawiły żadnych wątpliwości:

  • wadium musi być pełne; i co ważniejsze
  • wadium musi być bezwzględnie terminowe.

Jakby tego było mało, odpowiedzialność w całości spoczywa na barkach wykonawcy! Każdy ewentualny brak lub błąd obciąża wyłącznie jego, powodując wykluczenie z postępowania.

W jakim terminie należy wnieść wadium?

Zgodnie z art. 45 ust. 3 Ustawy prawo zamówień publicznych (Dz.U.2013.907) z dnia 29 stycznia 2004 r. (dalej: „Ustawa p.z.p.”) wadium wnosi się przed upływem terminu składania ofert. Wadium ma zabezpieczać zamawiającego i jego interesy przez cały okres związania ofertą (KIO 532/15; KIO 534/15).

Termin na wniesienie wadium jest terminem zawitym i w konsekwencji nie podlega przywróceniu. Bez znaczenia są ewentualne przeszkody, które napotyka wykonawca podczas spełniania tego wymogu (KIO 1073/14; KIO 1088/14). Gdyby było inaczej, naruszałoby to zasadę równego traktowania wykonawców i zachowania uczciwej konkurencji. W takiej bowiem sytuacji, wykonawcy wnoszący wadium po terminie, byliby traktowani na równi z pozostałymi wykonawcami, którzy terminowo dotrzymują tego obowiązku (KIO 532/15; KIO 534/15).

Termin na wniesienie wadium jest również terminem specyficznym. Dlaczego? Otóż, to nie tylko dzień, miesiąc oraz rok, ale także godzina. A jak wskazała Krajowa Izba Odwoławcza w sprawie KIO 66/14 – Ustawa p.z.p. nie przewiduje żadnych odstępstw odnośnie uchybienia terminowi do wniesienia wadium.

Każde zaniedbanie obciąża wykonawcę

Wadium ma zabezpieczać ofertę i zamawiającego. Wykonawco pamiętaj, musisz zadbać, aby było właściwie oraz skutecznie wniesione.

Wadium zostanie uznane za skutecznie wniesione tylko w przypadku, gdy zamawiający będzie miał możliwość dysponowania nim od momentu upływu terminu składania ofert, i to niezależnie od formy jego wniesienia (KIO 1073/15; KIO 1088/14). Zamawiający musi w sposób swobodny i samoistny być w stanie dysponować wniesionym wadium, zgodnie z rolą, jaką pełni tego rodzaju forma zabezpieczenia (KIO 1215/12). Każde zaniedbanie w tym zakresie obciąża wykonawcę (KIO 2279/13).

Jeśli na przykład wykonawca planuje wnieść wadium w formie przelewu na rachunek bankowy zamawiającego, musi zdawać sobie sprawę, że czynność ta wymaga czasu i jej efekt nie jest natychmiastowy. W związku z tym, powinien podjąć konieczne czynności z odpowiednim wyprzedzeniem.

4 błędy, których należy wystrzegać się przy wnoszeniu wadium?

Błędy, których popełnienie nie może zostać naprawione po upływie terminu do składania ofert zostały wskazane przez samą Izbę w wyroku z dnia 24 czerwca 2013 r. (KIO 1385/13) i są to:

  • opóźnienie we wpłacie na rachunek bankowy (vide akapit wyżej),
  • wniesienie niepełnej kwoty wadium (niezależnie od wielkości pomyłki),
  • nieterminowe przedstawienie dokumentu gwarancji, oraz
  • niepoprawna treść gwarancji.

Wykonawco pamiętaj, że nieprawidłowe wniesienie wadium jest równoznaczne z jego niewniesieniem.

Należy bezwzględnie wnieść wadium na czas

Chcę jeszcze raz zwrócić uwagę każdego wykonawcy na bezsprzecznie istotną czynność, jaką jest terminowe wniesienie wadium. KIO stoi na stanowisku, że odpowiedzialność za ewentualne błędy obciąża wykonawcę, a ich skutki są nieodwracalne.

Wiedząc, że termin na wniesienie wadium nie podlega przywróceniu, a orzecznictwo KIO jest w tej sprawie spójne i niekorzystne dla wykonawców – należy dołożyć wszelkiej staranności, aby wnieść wadium na czas. Dlatego powinno się planować wniesienie wadium (np. dokonując przelewu na rachunek bankowy).

A zatem niemożliwym jest, aby wadium wniesione po terminie zostało uznane, a w konsekwencji, aby wykonawca uniknął wykluczenia z postępowania.

Jak skopiować protokół postępowania przetargowego?

Dostęp i kopiowanie protokołu postępowania oraz załączników

Problemem dostępu i kopiowania przez wykonawcę protokołu postępowania oraz jego załączników zajęła się Krajowa Izba Odwoławcza w połączonych sprawach KIO 1299/15 oraz KIO 1331/15, zakończonych wyrokiem z dnia 7 lipca 2015 roku.

W jednym ze złożonych odwołań do Prezesa KIO zarzucono zamawiającemu m.in. naruszenie § 5 ust. 1, 2, 3 oraz 4 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 26 października 2010 roku w sprawie protokołu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego (dalej „Rozporządzenie”). Wykonawca skarżył się na nieprzekazanie mu kopii protokołu postępowania oraz załączników do protokołu, w szczególności ofert pozostałych wykonawców. W odwołaniu wskazywał, że zamawiający nie zgodził się również na samodzielne wykonanie kopii dokumentów.

Wykonawca oczekuje zdjęć i kopii protokołu – Zamawiający odmawia

Wykonawca zwrócił się do zamawiającego, aby udostępnił mu protokół postępowania o udzielenie zamówienia wraz z załącznikami. Prosił jednocześnie o możliwość wykonania zdjęć tej dokumentacji. Ponadto wykonawca chciał otrzymać kopię protokołu oraz załączników za pomocą poczty elektronicznej.

W odpowiedzi, zamawiający poinformował o zamiarze udostępnienia protokołu w swojej siedzibie oraz odmówił przesłania załączników do protokołu za pomocą poczty elektronicznej. Wskazał przy tym, na nieodpowiednie środki techniczne, które uniemożliwiają przesłanie dokumentacji

KIO: odmowa wydania kopii i zdjęć dokumnatacji zgodna z prawem

Izba nie uwzględniła zarzutów wykonawcy, w całości przyznając rację zamawiającemu.

Zgodnie z § 5 Rozporządzenia „udostępnienie protokołu lub załączników może nastąpić poprzez wgląd w miejscu wyznaczonym przez zamawiającego, przesłanie kopii pocztą, faksem lub drogą elektroniczną, zgodnie z wyborem wnioskodawcy”. W przedmiotowej sprawie wykonawca wnosił o przesłanie dokumentacji pocztą elektroniczną. Zamawiający odmówił argumentując, że niektóre fragmenty ofert zawierają formaty uniemożliwiające ich przesłanie w formie zaproponowanej przez wykonawcę. Jednocześnie zamawiający wyznaczył zarówno konkretną datę jak i miejsce, w którym wykonawca mógł się zapoznać z interesującymi go dokumentami. Ponadto, zamawiający poinformował wykonawcę, że nie zostanie mu udzielona zgoda na kopiowanie załączników, ponieważ nie nabył on jeszcze praw autorskich do nich.

Zdaniem KIO działanie zamawiającego było zgodne z prawem i znajdowało oparcie w stosownych przepisach. Jak stanowi § 5 ust. 4 Rozporządzenia „jeżeli przesłanie kopii protokołu lub załączników zgodnie z wyborem wnioskodawcy jest z przyczyn technicznych znacząco utrudnione, w szczególności z uwagi na ilość żądanych do przesłania dokumentów, zamawiający informuje o tym wnioskodawcę i wskazuje sposób, w jaki mogą być one udostępnione”. W przedmiotowej sprawie zaistniały przyczyny techniczne utrudniające przesłanie kopii, w konsekwencji czego zamawiający wskazał alternatywny sposób udostępnienia dokumentów.

IKO sankcjonuje odmowę skopiowania protokołu postępowania przetargowego

W mojej ocenie, kluczowe w tym orzeczeniu jest stwierdzenie przez Izbę, że odmowa samodzielnego kopiowania lub utrwalania w inny sposób treści załączników jest zgodna z prawem. Co więcej, zamawiający nie musi podawać przyczyn tej odmowy. Jest to wyraźne wzmocnienie pozycji zamawiającego w relacji z wykonawcą. Skoro bowiem wykonawcy zostały udostępnione dokumenty (w tym załączniki) we wskazanym miejscu oraz w konkretnym terminie oraz jeżeli był uprzednio poinformowany o tym, że nie będzie mógł robić zdjęć ani w żaden inny sposób utrwalić treści załączników – nie można mówić o naruszeniu prawa dostępu do informacji z protokołu.

Orzeczeniem tym, Izba przypomniała o możliwościach i uprawnieniach stron w zakresie udostępniania protokołów z postępowania oraz załączników do nich, wynikających z treści § 5 Rozporządzenia. Wskazała na brak konieczności podawania przez zamawiającego przyczyny odmowy co do utrwalania – w tym kopiowania – treści załączników.

Z pewnością wykonawcy mogą się obawiać, czy zamawiający nie będą nadużywać przywołanego wyżej przepisu, wspartego dodatkowo wyrokiem, który w oczywisty sposób zwiększył uprawnienia zamawiających.

Testament – tradycyjna forma dziedziczenia i planowania sukcesji

Nikt nie lubi myśleć o testamencie i śmierci

Zazwyczaj ludzie nie chcą myśleć o testamencie czy dziedziczeniu. Kojarzy im się to jednoznacznie – ze śmiercią. A to nie jest tematem ani łatwym ani przyjemnym. Skoro jednak śmierć jest nieunikniona, nie warto odkładać decyzji o sporządzeniu testamentu na bliżej nieokreśloną przyszłość.

W mojej ocenie, niezwykle istotne jest sporządzenie testamentu, jeżeli spadkodawca posiada dobrze funkcjonujące przedsiębiorstwo. Rozsądne sporządzenie testamentu, może pozwolić testatorowi na zagwarantowanie prowadzonemu biznesowi spokojnej przyszłości. Bezpiecznej od sporów w kwestii podziału majątku po zmarłym, co naraża rodzinną firmę na niepotrzebne ryzyko.

Czym jest testament i jakie przyjmuje formy?

Testament jest jedynym sposobem rozporządzenia swoim majątkiem na wypadek śmierci. Spośród innych oświadczeń woli wyróżnia go fakt, że testament wywołuje skutki prawne dopiero po śmierci testatora. W związku z tym, nestor może do końca życia sprawować zarząd nad biznesem, podejmując kluczowe decyzje.

Testament może zawierać rozrządzenia tylko jednego spadkodawcy. Nie może być sporządzony przez przedstawiciela czy pełnomocnika. Testator może w każdej chwili odwołać testament lub sporządzić nowy, który zastąpi wcześniejszy dokument, jeśli tylko znajdzie się w nim wzmianka o odwołaniu poprzedniego. Jeżeli taki zapis nie zostanie zamieszczony w nowym testamencie, zmieni on tylko te zapisy wcześniejszego dokumentu, których nie da się pogodzić z treścią nowego.

Testamenty dzielimy na zwykłe oraz szczególne. Szczególne mogą być sporządzone tylko w określonych okolicznościach zapisanych w ustawie. Zazwyczaj jednak nestor sporządza go w formie zwykłej, do której zaliczamy:

  • sporządzenie testamentu ręcznie, opatrzenie go datą oraz podpisanie – tzw. testament holograficzny,
  • sporządzenie testamentu przed notariuszem, w formie aktu notarialnego – tzw. testament notarialny.

Kiedy przygotować testament i komu przekazać spadek?

Sporządzenie testamentu może nastąpić w każdym momencie życia. Nestor może powołać do spadku lub jego części, jedną bądź też kilka osób. Jeżeli nie rozporządzi on w kwestii udziałów spadkowych, zgodnie z Kodeksem cywilnym, istnieje domniemanie równych udziałów spadkobierców.

Ważne (!) jest, aby odczytując testament chcieć zapewnić jak najpełniejszą realizację woli spadkodawcy. W związku z tym należy go tłumaczyć, jak najbardziej urzeczywistniając sposób, w jaki spadkodawca chciał rozporządzić swoim majątkiem.

Czy w testamencie jest zapis zwykły i zapis windykacyjny?

W testamencie, testator może zobowiązać spadkobiercę do spełnienia określonego świadczenia na rzecz wskazanej osoby (zapis zwykły). Świadczenie to musi mieć charakter majątkowy.

Oznacza to, że sukcesor, który otrzymał zgodnie z testamentem biznes lub jego część, może zostać zobowiązany przez nestora do wydania osobie trzeciej (zapisobiercy) konkretnej rzeczy. Co istotne, w chwili śmierci testatora i otwarcia spadku, przedmiot zapisu zwykłego nie staje się automatycznie własnością zapisobiercy. Zgodnie z Kodeksem cywilnym, zapis zwykły to zobowiązanie do spełnienia świadczenia, a zatem zapisobiorca nabywa jedynie roszczenie względem spadkobiercy do wydania rzeczy i przeniesienia praw do niej.

Większą swobodę i możliwości w zakresie rozporządzania własnym majątkiem, daje testatorowi zapis windykacyjny. Zasadnicza różnica przedstawia się w tym, co się dzieje w chwili śmierci testatora. Jak wskazałem wyżej, zapis zwykły zobowiązuje spadkobiercę do spełnienia określonego świadczenia. Zapisem windykacyjnym natomiast można postanowić, że przedmiot zapisu, przechodzi na osobę w chwili otwarcia spadku. Różnica jest zatem bardzo istotna. Zapisobierca nie jest wówczas zależny od spadkobiercy i nie musi liczyć na jego dobrą wolę, oczekując, że spełni on zobowiązanie zawarte w testamencie. Niejako automatycznie staje się on właścicielem zapisanego mu przedmiotów, którymi mogą być:

  • rzeczy oznaczone co do tożsamości,
  • zbywalne prawa majątkowe,
  • przedsiębiorstwo lub gospodarstwo rolne,
  • ustanowienie użytkowania lub służebności.

Należy pamiętać, że zapis windykacyjny może być zawarty jedynie w testamencie sporządzonym przed notariuszem – w formie aktu notarialnego.

Dlaczego sporządzenie testamentu jest szczególnie ważne dla przedsiębiorców?

Sporządzenie testamentu to zabezpieczenie prowadzonego biznesu na przyszłość. Pozwala uniknąć sporów w przypadku nieoczekiwanej śmierci właściciela. Umożliwia jednocześnie prowadzenie przedsiębiorstwa do końca życia testatora.

Uważam, że szczególnie przedsiębiorca powinien rozważyć sporządzenie testamentu. Będąc zwolennikiem tego rozwiązania, zachęcam do właściwego zadbania o przyszłość swoich spadkobierców oraz przedsiębiorstwa.

Naruszenie osobistych praw autorskich czy dóbr osobistych?

Ciekawym zagadnieniem na gruncie prawa autorskiego jest relacja pomiędzy przepisami ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych dotyczących autorskich praw osobistych, a przepisami kodeksu cywilnego w zakresie ochrony dóbr osobistych. Jest to o tyle istotne, że w przypadku naruszenia tych praw twórca winien wskazać na jakiej podstawie prawnej dochodzi stosownego odszkodowania.

Autorskie prawa osobiste to więź twórcy z utworem

W artykule 16 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych sformułowano definicję osobistych praw autorskich. Należą do nich w szczególności prawa do:

  1. autorstwa utworu,
  2. oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo,
  3. nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania,
  4. decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności,
  5. nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.

Autorskie prawa osobiste chronią szczególną więź twórcy z utworem, która jest nieograniczona w czasie – „trwa wiecznie” oraz nie podlega zrzeczeniu się lub zbyciu.

Artykuł 78 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych normuje roszczenia twórcy w przypadku naruszenia lub zagrożenia naruszeniem autorskich praw osobistych, wśród których jest m.in. roszczenie o zadośćuczynienie.

Dobra osobiste są chronione niezależne od ochrony wynikającej z innych przepisów

Tymczasem kodeks cywilny w artykule 23 wskazuje, iż dobra osobiste człowieka pozostają pod ochroną prawa cywilnego, niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Do dóbr osobistych człowieka w kodeksie cywilnym zaliczone są również twórczość naukowa i twórczość artystyczna.

W artykule 24 kodeksu cywilnego sformułowano żądania osoby, której dobra osobiste zostały zagrożone cudzym działaniem oraz w przypadku dokonanego naruszenia. W § 3 artykułu 24 wskazano, iż roszczenia z tego przepisu nie uchybiają roszczeniom wynikającym z przepisów o prawie autorskim.

Na jakiej więc podstawie dochodzić ochrony praw autorskich?

Liczne wątpliwości interpretacyjne budzi wzajemna relacja ochrony osobistych praw twórcy na gruncie kodeksu cywilnego oraz ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

W literaturze prawniczej znaleźć można poglądy, iż autorskie prawa osobiste są elementem dóbr osobistych z kodeksu cywilnego. Twórca może dochodzić ochrony tych praw na podstawie obu ustaw.

Sąd Najwyższy w wyroku z 5 stycznia 2001 roku (sygn. akt V CKN 499/00) dopuszcza kumulatywne jak i alternatywne dochodzenia ochrony autorskich praw osobistych – zarówno na podstawie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych jaki i na podstawie kodeksu cywilnego – a wyboru dokonuje twórca.

Zaś Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 7 lutego 1995 roku (sygn. akt I ACr 697/94), stwierdził, że przepisy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych są przepisami szczególnymi wobec kodeksu cywilnego. Dlatego do ochrony twórczości winno się stosować ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Naruszenie praw osobistych to także naruszenie dóbr osobistych

Przekonuje mnie interpretacja Sądu Najwyższego o kumulatywnym stosowaniu ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz kodeksu cywilnego. Naruszenie autorskich praw osobistych stanowi również naruszenie dóbr osobistych twórcy. Rekomenduję dochodzenie roszczeń na obu podstawach prawych.