Bankowe propozycje ugód frankowych – czy warto?

 

Prawie rok temu przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski przedstawił bankom jedyny sposób rozwiązania problemu kredytów frankowych – zawieranie ugód. Koszt tej operacji dla sektora bankowego wynosi około 40 mld zł.

Aktualnie banki proponują ugody kredytobiorcom, którzy posiadają kredyt indeksowany bądź denominowany w walucie obcej. Treść propozycji ugodowej oznacza przeliczenie aktualnego salda zadłużenia wyrażonego w walucie obcej CHF na złotówki po sztywnym kursie i zastąpienia od momentu zawarcia umowy oprocentowania LIBOR + marża, stawką WIBOR + marża.

Niewątpliwą zaletą takiej ugody jest zniesienie ryzyka walutowego dla kredytobiorców oraz możliwość zmniejszenia salda zadłużenia. Jednakże trzeba również przeanalizować negatywne aspekty propozycji ugodowych.

Jakie są wady ugód bankowych dla Frankowiczów ?

1. Ugody nie będą proponowane wszystkim kredytobiorcom, a jedynie tym, którzy z własnej inicjatywy podjęli kroki prawne chcąc pozbyć się toksycznego kredytu. Podobnie bank nie będzie dążył do porozumienia ugodowego z kredytobiorcami, którzy już w całości spłacili swoje zobowiązania.

2. Od zawarcia ugody całkowicie zamyka się możliwość dochodzenia roszczeń dotyczących unieważnienia lub odwalutowania umów kredytowych.

3. Proponowane przez bank kursy przeliczeniowe mogą być rażąco wysokie, w stosunku do tych, po których kredytobiorcy zaciągali swoje zobowiązania (w latach 2004-2008).

4. Według propozycji banku, kredyt od początku ma być oprocentowany stawką WIBOR + marża, a nie jak teraz LIBOR + marża. Obecnie WIBOR jest na poziomie minimum, wynosi 0,2%, a jego historyczna średnia wynosi 4,8%. Prawdopodobnie w ciągu kolejnych lat stawka WIBOR zacznie sukcesywnie rosnąć, a wzrost raty odsetkowej pochłonie niskie zyski płynące z ugody dla kredytobiorców.

Widać wyraźnie, że korzyści możliwe do osiągnięcia przez kredytobiorcę na drodze sądowej – dzięki unieważnieniu czy odwalutowaniu – są znacznie wyższe, niż te wynikające z zawarcia ugody sądowej. Obecnie ponad 90 proc. spraw dotyczących kredytów indeksowanych czy denominowanych kursem waluty obcej kończy się unieważnieniem takich umów.

Propozycje ugodowe PKO BP

Start programu przewalutowania portfela frankowego na kredyt złotowy, według propozycji KNF, w ramach polubownego załatwienia sprawy od 4 października 2021 r. proponuje bank PKO BP. Jak czytamy: „PKO BP zaproponuje przewalutowanie tym klientom, którzy już weszli na drogę sądową przeciw bankowi”. Według stanu na koniec pierwszego półrocza to około 7 tysięcy spraw.

Wnioski

Proponowane przez banki ugody są ryzykowne dla Frankowiczów – oprocentowanie będzie liczone w oparciu o WIBOR, który obecnie jest rekordowo niski, ale z uwagi na rosnącą inflację istotnie wzrośnie. Głównym celem proponowanych ugód jest doprowadzenie do polubownego zakończenia sporu kredytobiorców i Banku w związku z rozpoczęciem drogi sądowej (złożeniem pozwu) o unieważnienie czy odwalutowanie kredytu.

Będziemy śledzić dla Państwa sprawę ugód i informować o propozycjach składanych naszym Klientom, dla których prowadzimy sprawy sądowe. Obecnie ugody składane są przez Bank Millenium S.A. oraz PKO BP S.A., ale warte rozważania warunki są przedstawiane tylko tym klientom, którzy złożyli już pozew do Sądu.

Podatek przychodowy dla największych przedsiębiorców w Polskim Ładzie

 

W projekcie Polskiego Ładu pojawiła się propozycja wprowadzenia nowego podatku, tj. podatku od przychodu, który ma dotyczyć największych przedsiębiorców. Wprowadzona danina ma wyrównać konkurencyjność na polskim rynku.

Nowy podatek ma być opłacany w skali roku, a zobowiązanymi do jego zapłaty mają być polskie spółki i zakłady podmiotów zagranicznych, które ponoszą straty ze źródła przychodów innych niż z zysków kapitałowych lub wykazują niski (poniżej 1 proc.) wskaźnik dochodowości w ramach działalności operacyjnej.

Wysokość podatku przychodowego wyniesie 0,4 proc. przychodów + 10 proc. wydatków pasywnych (koszty finansowania dłużnego i koszty usług niematerialnych). Nie będzie to jednak dodatkowy podatek, gdyż kwotę uiszczoną z jego tytułu będzie można odliczyć od płaconego w Polsce podatku CIT.

Podatek od przychodu ma również znacznie ułatwić rozliczanie się z fiskusem. Obecny mechanizm uzależnia wysokość kwoty podatku od poniesionych kosztów. Prowadzi to do licznych sporów między przedsiębiorcami a aparatem skarbowym państwa o to, co jest kosztem a co nim nie jest. Jedna strona sporu ucieka się do optymalizacji podatkowej, na co druga nakłada kolejne wymagania, mające na celu uszczelnienie systemu podatkowego. Podatek od przychodu miałby ten spór zakończyć, gdyż każdy płaciłby podatek w tej samej wysokości.

Z rozwiązania skorzystają firmy, które nie stosują schematów optymalizacyjnych i teraz będą bardziej konkurencyjne w porównaniu do tych, które w prowadzonej działalności z optymalizacji korzystają. Dodatkowo, zgodnie z zapowiedziami rządu, podatkiem tym nie będą objęte aktywnie inwestujące firmy, które ponoszą realne wydatki inwestycyjne.

Podsumowanie

Polski Ład przewiduje wprowadzenie nowego podatku na wzór USA – podatku od przychodu. Mają nim być objęte głównie największe korporacje, co zwiększy konkurencyjność mniejszych firm na polskim rynku.

Podatek od przychodu ma również na celu ułatwienie i usprawnienie rozliczania się z fiskusem.

Znów szybka wygrana z Deutsche Bank Polska – nieważność Umowy kredytu CHF

 

Decyzja UOKiK z 31 grudnia 2018 r. potwierdziła, że wszelkie klauzule przeliczeniowe CHF, stosowane we wzorcach umownych kredytów denominowanych i regulaminach przez Deutsche Bank Polska są postanowieniami abuzywnymi. Konsumenci, którzy zawarli umowy kredytowe z Deutsche Bank Polska mogą na drodze sądowej powoływać się prawomocną decyzję nr DOZIK -9/2018 i wygrywać z bankiem.

Jedna rozprawa, postępowanie w sądzie I instancji w pół roku

Wyrok stwierdzający nieważność umowy kredytu zawartej przez powodów z Deutsche Bank Polska S.A. w 2008 r., Sąd Okręgowy w Legnicy wydał 1 lipca 2021 r. Ponadto zasądził od strony pozwanej na rzecz każdego z powodów po 3200 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami.

Głównym roszczeniem kredytobiorców było ustalenie nieważności umowy kredytowej z 2008 r. Pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kwoty ponad 80 tys. zł wraz z odsetkami za opóźnienie.

Sąd w całości uwzględnił powództwo główne, wskazując wadliwość klauzul denominacyjnych oraz brak informacji ze strony banku o ryzyku kursowym. Strona pozwana na obronę wykazywała oświadczenie o ryzyku podpisane przez powodów. Według Sądu samo podpisanie oświadczenia przez kredytobiorców nie zwalnia banku z odpowiedzialności za realną informację o możliwym ryzyku walutowym.

Warte uwagi jest szybkie postępowanie w I instancji, trwające zaledwie ponad pół roku, a w jego trakcie odbyła się tylko jedna rozprawa. To koronny argument dla niezdecydowanych jeszcze czy obawiających się kilkuletniego przewlekłego procesu Frankowiczów. Sąd postanowił dopuścić dowód z przesłuchania stron wyłącznie, ograniczając do przesłuchania kredytobiorców w związku z zawarciem danej umowy. Ponadto oddalił wniosek dowodowy z zeznań świadków strony pozwanej, gdyż jedynym jego celem byłoby przedłużenie postępowania. Z tego samego powodu pominął wniosek o dopuszczenie opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości. Po zakończonym postępowaniu w rekordowym czasie, Sąd zamknął rozprawę i odroczył ogłoszenie wyroku.

Wnioski

Umowy kredytowe zawarte z Deutsche Bank są obarczone klauzulami abuzywnymi, które pozwalają na odfrankowienie oraz na unieważnienie takiej umowy m.in. na podstawie decyzji UOKiK z 31 grudnia 2018 r. nr DOZIK -9/2018.

Orzecznictwo polskich sądów podlega stabilizacji i ujednoliceniu oraz nieustannie orzeka o kolejnych złamaniach prawa, jakich dopuszczają się banki przy zawieraniu umów kredytowych.

Postępowanie sądowe coraz częściej odbywa się w rekordowym czasie, tylko na jednej rozprawie. Dlatego nie ma na co czekać, należy działać w swojej sprawie i pozywać banki.

Szolajski Legal Group prowadzi sprawy przeciwko Deutsche Bank i chętnie pomaga konsumentom dochodzić swoich praw przed sądem i wygrywać z Bankami.

Fundusz czy fundacja rodzinna – dlaczego nazwa ma znaczenie?

Trwają zaawansowane prace nad nową formą prawną zwaną „fundacją rodzinną”, która ma rozwiązać problemy sukcesyjne firm rodzinnych. Skrajne emocje budzi jednak kwestia nazwy projektowanej instytucji. Środowisko przedsiębiorców promuje nazwę „fundacja rodzinna”, zaś środowisko organizacji społecznych postrzega to jako próbę przejęcia pojęcia „fundacja”, oznaczającego instytucję o celach społecznych.

Propozycje Ministerstwa Sprawiedliwości

Ministerstwo Sprawiedliwości opowiada się za zamianą nazwy fundacji rodzinnej na „fundusz rodzinny”. Popiera projekt ustawy opracowany przez Ministerstwo Rozwoju Pracy i Technologii, jak czytamy „to cenna inicjatywa, wychodząca naprzeciw postulatom środowiska firm rodzinnych”. Jednak według resortu, zamiast słowa fundacja, z punktu widzenia spójności systemu prawnego w Polsce, a także dla sprawnego funkcjonowania KRS, bardziej celowe wydaje się użycie określenia „fundusz rodzinny”.

Ponadto Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje dołączenie funduszu rodzinnego do rejestru funduszy prowadzonego w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Oznacza to, że kompetentny sąd rejestrowy mógłby sprawować kontrolę sądową, do czasu gdy rejestr funduszy trafiłby do KRS. Według resortu mógłby powstać w przyszłości nowy rejestr wszystkich funduszy w KRS, gdzie fundusze rodzinne znajdowałyby się obok funduszy inwestycyjnych i funduszy emerytalnych.

Sprzeciw organizacji pozarządowych na nazwę fundacja rodzinna

Od samego początku zmiany nazwy nowej instytucji w polskim prawie domagają się także przedstawiciele organizacji pozarządowych. Z uporem przekonują, że w naszym kraju fundacje powstają w celach pożytku publicznego, a nie prywatnego. Fundacje i stowarzyszenia działają w interesie publicznym, a ich cechą charakterystyczną jest cel społeczny. Natomiast projektowane rozwiązanie ma w nazwie słowo fundacja, a cel ma prywatny.

Obrona nazwy fundacja rodzinna przez środowisko biznesu

Według autora pierwotnej propozycji przepisów dotyczących nowej instytucji prawnej, nazwa fundacja powinna pozostać bez zmian. Alternatywne nazwy, takie jak fundusz, nie oddają charakteru ani celu, dla jakiego ma być powołana fundacja rodzinna. To zbyt wąskie określenie instytucji, która ma stanowić narzędzie do efektywnej sukcesji firm rodzinnych, a pojęcie funduszu bezpośrednio powiązane jest ze środkami pieniężnymi i rynkiem finansowym.

Także cele obydwu instytucji są skrajnie różne. Głównym celem powołania fundacji rodzinnej jest ochrona przedsiębiorstwa przed niekontrolowanym podziałem i zapewnienie trwałości firmy. Natomiast celem funduszy jest wykonywanie przeciwstawnej działalności.

Wnioski

Pojęcie fundacja rodzinna jest jednoznacznie ugruntowane w obrocie prawnym w Europie. Nazwa ta jest przy tym powszechnie stosowana w krajach, w których funkcjonują także fundacje charytatywne. Na zachodzie Europy fundacje rodzinne są niezwykle popularnym rozwiązaniem na akumulację rodzinnego kapitału. W polskim systemie prawnym nie ma jednak takiej tradycji ustrojowej. Termin fundacja od zawsze jest kojarzony wyłącznie z działalnością na rzecz interesu publicznego. Instytucje działające w interesie prywatnym w polskim systemie prawnym zwykło się określać mianem funduszu.

W Polsce popularność fundacji rodzinnej zależeć będzie od tego, w jaki sposób będą one odpowiadać na wyzwania właścicieli firm rodzinnych, czyli od atrakcyjności tego instrumentu i elastyczności w kształtowaniu przez fundatorów wewnętrznego ładu korporacyjnego. Jeśli fundatorzy będą ostatecznie decydowali o zasadach funkcjonowania fundacji, a przepisy podatkowe będą korzystne, polska fundacja rodzinna stanie się równie popularna, co zagraniczna.

Umowa kredytu frankowego Deutsche Banku unieważniona w 14 miesięcy

 

Umowy Deutsche Banku Polska to najbardziej wadliwy prawnie wzorzec umowny spośród wszystkich banków udzielających kredytów powiązanych z frankiem szwajcarskim. Niestety z uwagi na specyficzną i mało przejrzystą konstrukcję umowy, nawet sądy często nie dostrzegały wadliwości tych umów. Dopiero decyzja UOKIK z 31 grudnia 2018 r. potwierdziła, że wszelkie klauzule przeliczeniowe stosowane we wzorcach umownych kredytów denominowanych i regulaminach Deutsche Banku są obarczone abuzywnym charakterem pozwalającym na unieważnienie takiej umowy kredytowej.

Sprawa rozstrzygnięta w sposób najbardziej korzystny dla Frankowicza

Kolejny wyrok unieważniający umowę kredytu hipotecznego denominowanego z 2007 r., zawartą z Deutsche Bank Polska S.A., wydał Sąd Okręgowy w Warszawie 10 czerwca 2021 r. Na rzecz strony powodowej zasądził kwotę ponad 325 tys. zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz kwotę 8874,58 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Warto podkreślić ekspresowe tempo przeprowadzenia postępowania sądowego oraz fakt, że w danej sprawie została przeprowadzona tylko jedna rozprawa. Podczas niej Sąd dokonał przesłuchania powodów, ograniczając się wyłącznie do zawarcia umowy kredytu denominowanego w 2007 r. To niewątpliwie koronny argument dla Frankowiczów jeszcze niezdecydowanych czy też obawiających się przewlekłego procesu. Jak na warunki Sądu Okręgowego w Warszawie, sprawa została rozpoznana w rekordowym tempie 14 miesięcy.

Sąd poparł argumentację strony powodowej i przyjął nieważność umowy kredytu denominowanego, gdyż uznał abuzywność klauzul waloryzacyjnych (przeliczeniowych).

W ustnych motywach rozstrzygnięcia sędzia przyznał, że po raz pierwszy zmienił swój pogląd w zakresie rozliczenia między konsumentem a kredytobiorcą i zamiast teorii salda zastosował teorię 2 kondykcji. Oznacza to, że Sąd rozwiązał sprawę w najbardziej korzystny sposób dla Frankowicza. Dodatkowo wartym uwagi jest fakt, że nie doszło do zawieszenia postępowania przez Sąd do czasu wydania przez Sąd Najwyższy uchwały w sprawie o sygn. akt III CZP 11/21.

Wnioski

Umowy kredytowe zawarte z Deutsche Bank są obarczone klauzulami abuzywnymi, które pozwalają na odfrankowienie oraz na unieważnienie takiej umowy.

Orzecznictwo polskich sądów podlega stabilizacji i ujednoliceniu. A postępowanie sądowe coraz częściej kończy się po jednej rozprawie. W wyrokach sądy nieustannie orzekają o kolejnych złamaniach prawa, jakich dopuszczają się banki przy zawieraniu umów kredytowych.

Frankowiczu, warto działać w swojej sprawie i pozywać banki! Więcej informacji na www.frankowiczudzialaj.pl.

Szolajski Legal Group prowadzi sprawy przeciwko Deutsche Bank i chętnie pomaga konsumentom dochodzić swoich praw przed Sądem.

Umowa EKSTRALOKUM unieważniona, roszczenie o korzystanie z kapitału oddalone!

 

Wzorzec umowy EKSTRALOKUM był wielokrotnie oceniany przez sądy, które wydają kolejne korzystne dla Frankowiczów wyroki unieważniające. Zasadność kwestionowania ważności umowy wynika również z wielu opinii prawnych dostępnych w prasie prawniczej czy w publikacjach ekonomicznych oraz z aktualnego orzecznictwa sądów powszechnych.

Wyroki TSUE zredukowały zyski Santander Bank Polska S.A. bardziej niż pandemia. Zysk netto spadł z 2 do 1 mld zł. W sądach toczą się sprawy frankowe na kwotę 850 mln , a łączna wartość kredytów frankowych w banku to 10 mld zł.

Jak orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie

Opisywany przez nas dzisiaj wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie zapadł 5 lipca 2021 r. Sąd unieważnił umowę kredytu indeksowanego EKSTRALOKUM zawartą z dawnym Kredyt Bankiem S.A., którego następcą prawnym jest Santander Bank Polska S.A. Uwzględniając w całości powództwo, Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów kwotę ponad 11 tys. zł i ponad 52 tys. CHF wraz z odsetkami oraz obciążył bank kosztami zastępstwa procesowego.

W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd podkreślił, że umowa kredytu indeksowanego EKSTRALOKUM jest nieważna z uwagi na naruszenie istoty stosunku prawnego i sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Ponadto Sąd wykazał, że postanowienia umowy dotyczące klauzul indeksacyjnych są obarczone abuzywnym charakterem i dlatego też podlegają unieważnieniu.

W ramach tego postępowania Sąd rozpoznał również zarzut potrącenia i zarzut zatrzymania, które zostały zgłoszone zarówno w odniesieniu do kwoty udostępnionego kapitału, jak i wyliczonego przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Odnosząc się do prewencyjnego skutku Dyrektywy 93/13, Sąd stanowczo zaznaczył, że roszczenie banku o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału jest bezzasadne. Natomiast w zakresie zarzutu zatrzymania Sąd wskazał, że umowa kredytu nie jest umową wzajemną, a jedynie umową dwustronnie zobowiązującą.

Wnioski

Wyroki TSUE zredukowały zyski Santander Bank Polska S.A. bardziej niż pandemia. Zysk netto banku spadł z 2 do 1 mld zł.

Wzorzec umowy EKSTRALOKUM jest wadliwy i dlatego pozwala na unieważnienie umowy kredytowej. Potwierdza to wiele opinii prawnych, publikacji ekonomicznych oraz aktualne orzecznictwo sądów powszechnych.

We wzorcach umownych dawnego Kredyt Banku S.A. znajdują się niedozwolone klauzule będące podstawą do wytoczenia powództwa. Dlatego należy działać i pozywać banki. Dowiedz się więcej na www.frankowiczudzialaj.pl.

Szołajski Legal Group prowadzi sprawy frankowe przeciwko Santander Bank Polska S.A. i pomaga konsumentom. Zapraszamy do kontaktu!

Sądy orzekają na korzyść konsumentów w sprawach polisolokat!

Kontynuując rozpoczęty cykl, omawiamy wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 14 października 2020 r., w którym sąd oddalił apelację pozwanego towarzystwa ubezpieczeniowego. Wobec tego prawomocny stał się wyrok zasądzający na rzecz konsumenta kwotę blisko 100 tys. zł!

Konsument przystąpił do grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym oraz opłacił składkę w wysokości niemal 25 tys. zł. Także przez następne kilka lat opłacał składki, które ostatecznie wyniosły łącznie niemal 90 tys. zł.

W pozwie konsument wskazał m.in. że w przedstawionych dokumentach nie określono wysokości sumy ubezpieczenia, a zatem złożone przez konsumenta oświadczenie o przystąpieniu do ubezpieczenia nie wywołało skutków prawnych. Ponadto, w ocenie konsumenta umowa była sprzeczna:

  • z uczciwymi praktykami rynkowymi,
  • zasadami współżycia społecznego,

i dlatego jest nieważna, a co więcej całość ryzyka finansowego z umowy została przerzucona na konsumenta.

Orzeczenia Sądów korzystne dla konsumenta!

Sądy zarówno I jak i II instancji nie pozostawiły wątpliwości co do tego, że umowa zawarta przez konsumenta jest nieważna. Sąd Okręgowy rozpatrujący sprawę w I instancji wskazał, że umowa odbiegała swoim charakterem od celów umów ubezpieczenia. Zwalniała bowiem towarzystwo ubezpieczeniowe od ponoszenia jakiegokolwiek ryzyka związanego z ochroną ubezpieczeniową konsumenta, co było sprzeczne z istotą umowy ubezpieczenia. To bowiem ubezpieczyciel powinien ponosić ryzyko tego, że będzie zobowiązany wypłacić środki w wysokości większej niż otrzymane w ramach wpłaconych składek.

„Umowa w swojej konstrukcji jest sprzeczna z umową ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, a tym samym nieważna. Celem nadrzędnym zawartej umowy nie jest udzielenie ochrony ubezpieczeniowej ubezpieczonemu, lecz jej element inwestycyjny.”

Sąd doszedł do wniosku, że umowa zawarta przez konsumenta jest nieważna, a co za tym idzie towarzystwo ubezpieczeniowe jest zobowiązane do zwrotu konsumentowi wszystkich wpłaconych kwot. Od wydanego wyroku, towarzystwo ubezpieczeniowe wniosło apelację, jednak ta została oddalona w całości.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny i przeprowadził prawne rozważania. Wobec czego Sąd Apelacyjny potwierdził stanowisko Sądu Okręgowego.

Jak uznał Sąd Apelacyjny, nawet gdyby nie podzielać koncepcji bezwzględnej nieważności zawartej przez strony umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym z uwagi na sprzeczność z naturą zobowiązania, to postanowienia regulaminu i warunków ubezpieczenia określające świadczenie ubezpieczyciela, były niedozwolone w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. i zgodnie z § 2 tego przepisu nie wiązały konsumenta.

„Skoro dotyczą one głównego świadczenia, to ich eliminacja z umowy powoduje jej upadek i rodzi obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia na podstawie art. 410 § 2 k.c.”

Podsumowanie

Opisany wyrok wpisuje się w linię orzeczniczą prezentowaną przez polskie sądy, które unieważniają zawierane przez konsumentów umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym.

Kancelaria Szołajski Legal Group reprezentuje konsumentów w sporach z towarzystwami ubezpieczeniowymi i pomaga im odzyskać pobrane na podstawie nieważnych umów kwoty. Zachęcamy do kontaktu!

Prawne czy ekonomiczne? Które opinie przeważą w podjęciu uchwały SN?

Zainteresowanym tematem kredytów frankowych przypominam, że Sąd Najwyższy miał wydać kluczową dla Frankowiczów i banków uchwałę w pełnym składzie Izby Cywilnej. Termin posiedzenia całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego został wyznaczony na 2 września. Pierwotnie uchwały oczekiwano od marca do połowy maja, jednak 11 maja sędziowie zdecydowali o odroczeniu jej bez terminu i zwrócili się o zajęcie stanowiska przez Rzecznika Praw Dziecka, Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Finansowego, Prezesa Narodowego Banku Polskiego oraz Komisji Nadzoru Finansowego. Rzecznik prasowy SN Aleksander Stępkowski tłumaczył ten fakt „świadomością doniosłości zarówno społecznej, jak i gospodarczej, jakie jego decyzje będą miały dla Polaków”.

Urzędy, które zostały w maju poproszone przez sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego o przedstawienie opinii w sprawach frankowych, już przesłały swoje stanowiska. Jak łatwo się domyślić, opinie są skrajnie różne. Opinie RPO i RPD zawierają więcej odniesień prawnych i są wyraźnie pozytywne dla kredytobiorców, natomiast opinie KNF i NBP mają charakter bardziej ekonomiczny i nie są korzystne dla Frankowiczów. Teraz trzeba zaczekać na zajęcie stanowiska przez sędziów SN poprzez ogłoszenie uchwały o rozbieżnościach w wykładni przepisów prawa w orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego.

Które argumenty – prawne czy ekonomiczne – w większym stopniu przekonają sędziów Izby Cywilnej? Przekonamy się prawdopodobnie jutro, dzisiaj natomiast przedstawimy wszystkie – skrajnie sprzeczne – stanowiska 5 instytucji.

Już teraz zapraszamy do zapisów na webinar (zapisuję się)! Podczas webinaru omówimy uchwałę Sądu Najwyższego z 2 września 2021 r. (lub konsekwencje braku jej podjęcia?) Przypominamy, webinar Kancelarii Szołajski Legal Group rozpocznie się 2 września o godz. 20.00!

Opinia Rzecznika Praw Obywatelskich

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar stwierdził, że „należy zapewnić, aby uchwała w sprawie kredytów walutowych nie była podważana ze względu na nieprawidłową obsadę sądu. Zasadnym jest przed podjęciem uchwały wyłączenie od orzekania w jej przedmiocie osób, które uzyskały powołanie z rażącym naruszeniem prawa”. RPO podkreślił, że konieczne jest prawidłowe przeniesienie na grunt krajowy wytycznych orzecznictwa TSUE. Zdaniem Adama Bodnara „nie istnieje obecnie na tle prawa polskiego możliwość zastąpienia abuzywnej klauzuli przeliczeniowej przepisem prawa”. Ponadto według oceny RPO „roszczenia banku o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, powinny zostać uznane za niedopuszczalne w świetle standardu ochrony konsumenta”.

Opinia Rzecznika Praw Dziecka

Według Mikołaja Pawlaka, Rzecznika Praw Dziecka, podczas rozstrzygania spraw dotyczących kredytów walutowych Sąd Najwyższy powinien zbadać, czy umowy zawierające niedozwolone klauzule, skutkujące faktem zubożenia kredytobiorców, nie doprowadziły do wyzysku dzieci. Zgodnie z art. 72 Konstytucji RP państwo zapewnia ochronę praw dziecka, a każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka między innymi przed wyzyskiem. Ponadto określił, że „prawa dziecka powinny znajdować silniejszą ochronę niż prawa konsumenta poprzez szerszy zakres przedmiotowy, jak i bezpośrednią skuteczność przepisu oraz jego bezwarunkowy charakter”. Rozwiązanie zaproponowane w opinii ma charakter sprawiedliwej i odpowiedzialnej formy w całokształcie systemu kredytowego, a jednocześnie w najpełniejszy sposób chroni prawa dziecka.

Opinia Rzecznika Finansowego

Rzecznik Finansowy Mariusz Golecki zapewniał, że kierowany przez niego urząd będzie nadal bezwzględnie wspierał konsumentów, korzystając ze wszelkich prawnie dostępnych instrumentów we wszystkich rodzajach spraw. Ponadto opowiedział się przeciw możliwości pobierania przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. RF w swoim stanowisku podkreślił znaczenie bogatego orzecznictwa TSUE w zakresie ochrony kredytobiorców oraz nadrzędnego celu wprowadzenia przepisów prawa unijnego w zakresie ochrony konsumenta.

Opinia Komisji Nadzoru Finansowego

Według KNF i przewodniczącego Jacka Jastrzębskiego, dla banków to ugody byłyby najlepszym rozwiązaniem problemu kredytów walutowych, gdyż wyniknął on ze wzrostu kursu walutowego, a nie ze stosowania klauzul abuzywnych. Scenariusz polubowny KNF zakłada swoiste zrównanie sytuacji kredytobiorców walutowych z kredytobiorcami złotowymi. Zdaniem nadzoru problem kredytów walutowych wynika „przede wszystkim ze zmian kursu złotego do franka szwajcarskiego i masowego przyjmowania przez klientów ryzyka walutowego, a nie z prawnych aspektów dotyczących konstrukcji umów, w szczególności z ewentualnej abuzywności ich klauzul”. Proponowany przez KNF wariant ugodowy to koszt dla sektora bankowego na poziomie 34,5 mld zł.

Opinia Narodowego Banku Polskiego

Według Prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego w stanowisku dla SN „w przypadku walutowych kredytów mieszkaniowych, dla których stwierdzono abuzywność klauzul przeliczeniowych, proporcjonalne byłoby zastąpienie kursu z umowy innym kursem wynikającym z prawa lub zwyczajów”. Zdaniem NBP wartym rozważenia jest rozwiązanie konsensualne, tj. aby ewentualnie nowy stosunek prawny łączący strony miał charakter złotowego kredytu mieszkaniowego, zabezpieczonego hipotecznie na nieruchomości będącej pierwotnym zabezpieczeniem walutowego kredytu mieszkaniowego. Prezes NBP wskazuje, że w razie unieważnienia umowy, banki powinny dochodzić wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z kapitału.

Wnioski

2 września Izba Cywilna Sądu Najwyższego zadecyduje o przyszłości kredytów frankowych w Polsce.

Od marca kredytobiorcy i banki oczekują na odpowiedź na 6 pytań Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego w sprawach dotyczących kredytów walutowych.

5 instytucji tj. RPO, RPD, RF, KNF i NBP zajęło stanowiska w tej sprawie. Opinie są skrajnie odmienne, dla kredytobiorców pozytywne są od RPO, RPD i RF, dla banków natomiast przedstawione przez NBP oraz KNF.

Podjęcie uchwały całej Izby Cywilnej SN jest niewątpliwie ważnym krokiem dla jednolitej i stabilnej linii orzecznictwa w polskich sądach oraz kluczową datą w historii sądowych sporów frankowiczów z bankami.

Już 2 września Izba Cywilna Sądu Najwyższego zadecyduje o przyszłości kredytów frankowych w Polsce. Zapraszamy do zapisów na webinar tutaj