Składka zdrowotna członka zarządu a świadczenie wspólnika dla spółki

Obowiązujące do 31 grudnia 2021 r. przepisy nie obciążały wynagrodzenia członków zarządu składką zdrowotną. Jednak wprowadzenie Polskiego Ładu niekorzystnie zmienia tę sytuację. Od 1 stycznia 2022 r. wynagrodzenie, które spółka płaci członkowi zarządu, musi uwzględniać składkę zdrowotną w wysokości 9%. Podstawą obliczenia składki jest kwota należna członkowi zarządu tytułem wynagrodzenia.

W efekcie, jeżeli wynagrodzenie brutto członka zarządu w stosunku do roku 2021 pozostanie na niezmiennym poziomie w roku 2022, to otrzyma on niższe wynagrodzenie netto.

Czy istnieją mechanizmy chroniące wspólników?

Ciekawe rozwiązanie dla wspólników, którzy nie chcą ponosić obciążeń wynikających ze składki zdrowotnej, przynosi kodeks spółek handlowych. Warto zaznaczyć, że dotyczy ono również członków zarządu będących jednocześnie wspólnikami w tych spółkach.

Kodeks spółek handlowych przewiduje tzw. wynagrodzenie wspólnika za powtarzające się świadczenia na rzecz spółki. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli wspólnik jest zobowiązany do powtarzających się świadczeń niepieniężnych, to jego wynagrodzenie za takie świadczenia na rzecz spółki jest wypłacane przez spółkę. Dzieje się to także w przypadku, gdy sprawozdanie finansowe nie wykazuje zysku. Jednakże wynagrodzenie to nie może przewyższać cen lub stawek przyjętych w obrocie.

Podsumowanie

Umiejętne skorzystanie z kodeksu spółek handlowych i wprowadzenie odpowiednich zmian w dokumentach wewnętrznych spółki może uchronić wspólników od dodatkowych obciążeń wprowadzanych przez Polski Ład. Warto dodać, iż możliwość taka dotyczy również wspólników, będących jednocześnie członkami zarządu.

Kancelaria Szołajski Legal Group pomaga przedsiębiorcom w analizie przepisów Polskiego Ładu. Nasi prawnicy przygotowują rekomendacje i wprowadzają zmiany w życie. Zachęcamy do kontaktu!

Sytuacja Frankowiczów w 2021 roku. Jakie prognozy na rok 2022?

Rok 2021 potwierdza, że najkorzystniejszym sposobem na rozwiązanie problemu frankowego jest dla kredytobiorców proces sądowy. Sukcesy Frankowiczów na salach sądowych zobowiązują banki do wypłat związanych z realizacją wyroków wydanych przez sąd. Konieczne okazuje się zawiązywanie rezerw ze względu na przegrywanie kolejnych procesów.

Dziewięć giełdowych banków ma prawie 15,5 mld zł. rezerw na ryzyko prawne, co stanowi około 20 procent portfela ich kredytów opartych na frankach. Jednak nawet najtańszy realny scenariusz — czyli ugody — to konieczność objęcia rezerwami około 35 procent portfela.

Frankowiczu działaj!

Każdy miesiąc zwłoki z decyzją o złożeniu pozwu w sądzie może oznaczać dla Frankowicza kolejne straty. Tymczasem, jeśli uda się uzyskać na drodze sądowej pozytywne rozstrzygnięcie, kredytobiorca może otrzymać zwrot nadpłat, składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego i innych opłat okołokredytowych. Dlatego wciąż namawiamy, nie warto czekać: Frankowiczu działaj!

Fala pozwów w sądach w 2021 r.

Fala składanych pozwów w sprawach frankowych od kilku lat rośnie. Szacuje się, że aktualnie toczy się około 70 tysięcy postępowań, zdecydowana większość w pierwszej instancji.

Według stanu na koniec II kwartału sytuacja czołowej piątki banków, przeciwko którym toczy się postępowanie sądowe, przedstawia się następująco: mBank 10,6 tys. spraw, PKO BP 9,0 tys., Bank Millenium 8,6 tys., Santander 6,5 tys., BNP Paribas 1,4 tys. Według danych z Ministerstwa Sprawiedliwości nowych spraw frankowych przybywa co roku, w 2017 r. było ich 2,1 tys., w 2018 – 7,2 tys., w 2019 – 11,6 tys., w 2020 aż 37,2 tys.

Wydział frankowy w Warszawie

Długo wyczekiwaną zmianą – ze względu na stale rosnącą ilość pozwów frankowych oraz niewystarczające zasoby kadrowe do obsługi tak masowej ilości postępowań – było powstanie specjalnego wydziału w Warszawie do rozstrzygania sporów dotyczących kredytów frankowych.

W Sądzie Okręgowym w Warszawie od 1 kwietnia 2021 r. działa tzw. wydział frankowy, czyli XXVIII Wydział Cywilny tego Sądu. Jest on wydziałem większym niż pozostałe wydziały I instancji, obecnie orzeka w nim 19 sędziów, w tym przewodniczący i jego zastępca.

Według danych za III kwartał bieżącego roku w Sądzie Okręgowym w Warszawie toczy się ponad 30 tys. spraw dotyczących kredytów frankowych. Skupienie spraw frankowych w jednym wydziale Sądu Okręgowego w Warszawie przekłada się na szybkie wyroki, co jest możliwe dzięki wykwalifikowanej i doświadczonej kadrze sędziowskiej.

Kolejną zmianą dla Frankowiczów jest znacząca ilość wyroków, które zapadły poza Warszawą. Przeważający trend w zakresie stwierdzenia nieważności umów kredytowych wpływa na ekonomikę postępowania i ograniczenie ilości czynności procesowych. Przejawia się to chociażby w rezygnacji sędziów z powoływania biegłych z zakresu rachunkowości do potwierdzania wartości przedmiotu sporu.

Obiecywane ugody pułapką

W 2021 r. ruszyła także kampania ugodowa. W założeniach miała być prowadzona na szeroką skalę, tymczasem przystąpiło do niej niewiele banków. Obecnie propozycje ugód przedstawiły tylko PKO BP, Millenium Bank i mBank. Bank PKO BP poinformował, że do programu mediacji przystąpiło około 16 tys. klientów, z czego blisko tysiąc podpisało ugody. Bank Millenium podał, że do końca lipca zawarto 4 tys. indywidualnych ugód, co stanowi około 8 % umów frankowych tego banku.

Specjaliści zalecają ostrożność w podejmowaniu decyzji o zawarciu ugody z bankiem oraz poprzedzenie jej szczegółową analizą. Warto pamiętać, że zawarcie ugody oznacza zrzeczenie się jakichkolwiek innych roszczeń związanych z umową kredytową.

Po kilku miesiącach od wprowadzenia propozycji ugodowych wynika, że zysk z zawarcia umowy z bankiem to zaledwie 25-30 proc. kwoty, którą można uzyskać dzięki procesowi sądowemu.

Ugody są zatem korzystne wyłącznie dla banków, którym bardziej opłaca się wypłacić środki w wyniku ugody, dotyczącej tylko kwoty pozostającej do spłaty, aniżeli wypłacać w ramach odfrankowienia czy unieważnienia środki dotyczące całego kredytu. Dodatkowo trzeba zaznaczyć, że propozycje ugodowe otrzymują tylko osoby nadal spłacające kredyt, a pominięte zostały te, którym udało już spłacić kredyt do końca.

Brak uchwały SN

Sąd Najwyższy nie wydał wyczekiwanej przez Frankowiczów i banki uchwały dotyczącej kredytów frankowych (III CZP 11/21). W styczniu 2021 roku Pierwsza Prezes SN Małgorzata Manowska skierowała do rozstrzygnięcia przez skład całej Izby Cywilnej 6 pytań, które miały w sposób kompleksowy rozstrzygnąć kontrowersje, jakie ujawniły się na tle praktyki orzeczniczej w kwestii kredytów frankowych. Zamiast orzeczenia SN przedstawił pytania prejudycjalne do TSUE, czas oczekiwania na odpowiedź może wynieść nawet 24 miesiące. Ponadto nie wiadomo kiedy i czy w ogóle uchwała frankowa zostanie podjęta.

Warto przypomnieć, że w czasie zmian terminów wydania uchwały SN sądy praktykowały zawieszanie postępowań sądowych do czasu wydania tejże uchwały. Aktualnie postanowienia o zawieszaniu postępowań sądowych są marginalnym zjawiskiem, a brak uchwały SN w żaden sposób nie blokuje orzekania w sądach powszechnych.

Korzystne orzecznictwo

W 2021 r. zapadły dwa istotne orzeczenia, które w znacznym stopniu przyczyniły się do poprawy pozycji procesowej Frankowiczów i wpłynęły na masowe wygrane w sądach.

Pierwszym jest wyrok TSUE z 29 kwietnia 2021 r. Trybunał nie pozwolił na utrzymywanie w mocy umowy, która została niejako uzdrowiona poprzez aneks. Według Trybunału Sprawiedliwości UE 

zmiana treści abuzywnego postanowienia przez Aneks może być wzięta pod uwagę tylko i wyłącznie wówczas, gdy dokonanie tej czynności przez konsumenta było wyrazem jego jednoznacznej i świadomej woli rezygnacji w całości lub w części z roszczeń dotyczących abuzywnych postanowień umownych, a treść postanowienia nadana aneksem nie jest abuzywna.

Drugim, istotnym orzeczeniem SN (III CZP 6/21) jest opowiedzenie się za teorią 2 kondykcji, znacznie korzystniejszą dla Frankowiczów. SN określił również termin przedawnienia. Należy go liczyć od chwili, w której konsument jest świadomy, że zawarte w umowie klauzule są niedozwolone oraz ma świadomość konsekwencji uznania umowy za nieważną.

Wyroki bez rozprawy na posiedzeniu niejawnym

Nadal wielu Frankowiczów obawia się długotrwałego procesu sądowego, dodatkowo wahania kredytobiorców przed stawiennictwem w sądzie powoduje pandemia. Innowacyjnym rozwiązaniem stała się ustawa covidowa, która przewiduje możliwość rozpatrywania spraw i wydania wyroku na posiedzeniu niejawnym bez rozprawy, bez udziału stron i ich pełnomocników.

Przewodniczący może zarządzić przeprowadzenie posiedzenia niejawnego, jeżeli uzna rozpoznanie sprawy za konieczne, zaś przeprowadzenie wymaganych przez ustawę rozprawy lub posiedzenia jawnego mogłoby wywołać nadmierne zagrożenie dla zdrowia osób w nich uczestniczących. Dodatkowym warunkiem jest brak możliwości przeprowadzenia transmisji na odległość z jednoczesnym bezpośrednim przekazem obrazu i dźwięku.

Prognozy na 2022 rok

Pierwszą zmianą dla kredytobiorców frankowych w 2022 r. jest zmiana wskaźnika LIBOR CHF na SARON. Dla Frankowiczów nie ma ona jednak większego znaczenia. Zmiana następuje automatycznie, z mocy prawa.

Co do zawierania ugód z bankiem nic nie zapowiada masowej skali porozumień z bankami korzystnych dla Frankowiczów. Obecne propozycje, złożone przez zaledwie kilka banków, są skrajnie niekorzystne dla kredytobiorców, a opłacalne jedynie dla banków.

Podsumowanie

Aż 90,5 % wygranych skutkuje unieważnieniem umowy z bankiem, czyli najbardziej korzystnym dla kredytobiorcy rozwiązaniem problemu frankowego. To obecnie niemal standardowe orzeczenie w I instancji. Natomiast odfrankowienie stanowi zaledwie 9,5% wygranych z bankiem.

Przez dziesięć miesięcy 2021 roku zapadło 1,6 tys. rozstrzygnięć. Spośród 410 wyroków z października 2021 (łącznie prawomocnych i nieprawomocnych) około 95% było korzystnych dla Frankowiczów. Pozostałe 5% było korzystne dla banków.

Na uwagę zasługuje rekordowa liczba wyroków prawomocnych, z czego niemal wszystkie były korzystne dla kredytobiorców.

Przepisy covidowe przyczyniają się do sprawnego i szybkiego procedowania, umożliwiają rozpatrywanie spraw i wydanie wyroku na posiedzeniu niejawnym. Jest to koronnym argumentem dla jeszcze niezdecydowanych czy obawiających się przewlekłego procesu sądowego.

Warto rozważyć złożenie pozwu już teraz. To niewątpliwie najskuteczniejsza oraz najpewniejsza droga do uwolnienia się od kredytu frankowego. Kancelaria Szołajski Legal Group reprezentuje Frankowiczów w postępowaniach przeciwko bankom. Skontaktuj się z nami i sprawdź, jak możemy Ci pomóc.

Wyrok frankowy bez przeprowadzenia rozprawy? To możliwe!

Nadal wielu Frankowiczów obawia się długotrwałego procesu sądowego, dodatkowo wahanie kredytobiorców przed stawiennictwem w sądzie powoduje pandemia. W związku z sytuacją związaną z COVID-19, a także przybywaniem spraw sądowych oraz wzrostem ilości pozwów frankowych, wprowadzone zostało innowacyjne rozwiązanie. Ustawa covidowa przewiduje możliwość rozpatrywania spraw i wydania wyroku na posiedzeniu niejawnym bez rozprawy, bez udziału stron i ich pełnomocników.

Dzisiejszy artykuł przełamie stereotyp przewlekłego i żmudnego procesu frankowego oraz doda nadziei jeszcze niezdecydowanym Frankowiczom na ekspresowy wyrok. Przedstawiamy korzystne wyroki frankowe, które zapadły na posiedzeniach niejawnych.

Kiedy posiedzenie niejawne?

Przewodniczący może zarządzić przeprowadzenie posiedzenia niejawnego, jeżeli uzna rozpoznanie sprawy za konieczne, a odbycie się rozprawy lub posiedzenia jawnego mogłoby wywołać nadmierne zagrożenie dla zdrowia osób w nich uczestniczących. Jednocześnie w takiej sytuacji rozprawy lub posiedzenia nie można przeprowadzić na odległość z bezpośrednim przekazem obrazu i dźwięku. Zaznaczyć należy, że strony mają 7 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o skierowaniu sprawy na posiedzenie niejawne na wyrażenie sprzeciwu. W wypadku braku sprzeciwu może odbyć się posiedzenie niejawne.

Wyroki sądowe wydane na posiedzeniach niejawnych

Wyrok unieważniający w całości umowę kredytu indeksowanego kursem CHF zwaną Multiplan zawartą z mBankiem wydał 30 sierpnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie. Ponadto od pozwanego na rzecz powoda zasądził kwotę ponad 208 tys. zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie do dnia zapłaty oraz zwrot kosztów procesowych.

Na posiedzeniu niejawnym zapadł też wyrok z 25 października 2021 r., unieważniający w całości umowę kredytu hipotecznego zawartą z GE Money Bank S.A., obecnie Bank BPH S.A. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę ponad 170 tys. zł oraz ponad 113 tys. CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie do dnia zapłaty, a także koszty procesu w całości.

Nieważność umowy kredytu hipotecznego zawartego z Bankiem Millennium stwierdził Sąd Okręgowy w Warszawie 26 października 2021 r. również na posiedzeniu niejawnym. Ponadto zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę ponad 231 tys. zł wraz z odsetkami ustawowymi oraz zwrot kosztów procesu, pozostawiając ich wyliczenie referendarzowi sądowemu.

I Kolejny Wyrok unieważniający w całości umowę kredytu indeksowanego kursem CHF zawartą z mBankiem w 2006 roku wydał 23 listopada 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę ponad 174 tys. zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie do dnia zapłaty oraz zwrot kosztów procesowych.

Wnioski

Wydanie wyroku na posiedzeniu niejawnym, czyli bez przeprowadzenia rozprawy sądowej jest możliwe! Potrzeba jednak dopracowania strategii procesowej na etapie pozwu:

– trafnej i rzeczowej argumentacji zawartej w pozwie,

– precyzyjnego sformułowania roszczeń opartego na kalkulacjach przeprowadzanych przez analityków na podstawie zaświadczeń z banku,

– zebrania pełnej dokumentacji oraz oświadczenia stron,

– syntetycznej formy pozwu.

Niewątpliwie pomoc doświadczonej kancelarii prawnej jest nieoceniona. Przekonująca, rzeczowa argumentacja procesowa zawarta w pozwie pozwala na sprawne i proste procedowanie nawet skomplikowanych spraw frankowych bez potrzeby przeprowadzania rozprawy i dowodu z przesłuchania stron, świadków czy biegłego sądowego.

Przywołane dzisiaj wyroki dają nadzieję na coraz szybsze postępowania sądowe w sprawach frankowych, możliwe nawet na posiedzeniu niejawnym. Przedstawione rozwiązania z pewnością spełniają swoją funkcję, zarówno w zakresie optymalizacji przebiegu postępowania sądowego, jak również zapewnienia bezpieczeństwa jego uczestnikom w czasie pandemii.

Szołajski Legal Group reprezentuje Frankowiczów w postępowaniach przeciwko bankom. Skontaktuj się z nami i sprawdź, co możemy dla Ciebie zrobić.

Polisa D&O jako zabezpieczenie członka zarządu przed roszczeniami!

Polisa D&O to warte rozważenia rozwiązanie dla osób zarządzających przedsiębiorstwami oraz podejmujących w firmach kluczowe decyzje. Osoby te, jak chociażby członkowie zarządu w spółkach kapitałowych, często nie są świadomi, że negatywne skutki ich działań mogą dotknąć nie tylko zarządzane spółki, lecz także ich osobiście.

Na co narażeni są członkowie zarządu?

Najbardziej rozpowszechnionym przykładem pociągnięcia do odpowiedzialności osobistej osoby zarządzającej przedsiębiorstwem jest art. 299 § 1 k.s.h. Zgodnie z nim, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania, jest to tzw. odpowiedzialność członka zarządu za zobowiązania spółki.

Ponadto m.in. zgodnie z art. 220 § 2 k.k. kto, będąc odpowiedzialny za bezpieczeństwo i higienę pracy, nieumyślnie nie dopełnia wynikającego obowiązku i przez to naraża pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Członkowie zarządu spółek kapitałowych mogą ponadto być pociągnięci do odpowiedzialności w sprawach związanych z rozliczaniem podatku dochodowego od osób prawnych czy z obowiązkami informacyjnymi.

Powyższe przykłady są jedynie niewielkim fragmentem szerokich obowiązków członków zarządu oraz granic ich odpowiedzialności. Co ważne, jest to odpowiedzialność nie tylko wobec samej spółki, ale także osób trzecich.

Rozwiązaniem jest ubezpieczenie D&O!

Z pomocą osobom zarządzającym spółkami wychodzi sektor ubezpieczeniowy, który na zachodzie wykształcił rozwiązanie zwane ubezpieczeniem D&O (Directors and Officers). Odpowiada ono właśnie na potrzeby m.in. członków zarządu, zabezpieczając ich na wypadek roszczeń kierowanych przeciwko nim.

Ubezpieczeń D&O jest kilka poziomów, a każdy obejmuje inny zakres. Jednak idea tego ubezpieczenia zakłada ubezpieczenie obejmujące zarówno odpowiedzialność cywilną, karną jak i administracyjną. Każdorazowo można także negocjować i otrzymać dalsze świadczenia.

Podsumowanie

Ubezpieczenie D&O słusznie zyskuje coraz większą popularność w Polsce. Odpowiednie przygotowanie się do pełnienia zarządczej funkcji w przedsiębiorstwie pozwala ochronić majątek osobisty, a także współmałżonków przed roszczeniami kierowanymi wobec członka zarządu.

Kancelaria Szołajski Legal Group pomaga menadżerom i analizuje dla nich umowy ubezpieczenia D&O. Dokonujemy przeglądu zaoferowanych polis, przedstawiamy swoje rekomendacje i proponujemy własne rozwiązania!

Czy na pewno „spotkamy się w połowie drogi”? Propozycje ugodowe mBanku

mBank rozpoczął 6 grudnia 2021 r. pilotaż ugód frankowych. Ma on obejmować 1300 umów i trwać przez najbliższe 3 miesiące. Propozycje ugodowe polegają na przewalutowaniu obecnego kredytu na złotówki i umorzeniu części zadłużenia.

Według Prezesa mBanku Cezarego Stypułkowskiego „kredyty frankowe zostały udzielone na uczciwych zasadach, ponieważ problemem okazał się kurs walut, a nie konstrukcja umów”.

Koncepcja ugodowa mBanku „spotkajmy się w połowie drogi” zakłada, że bank zobowiązuje się pokryć część kosztów wynikających ze wzrostu kursu waluty CHF.

Warto jednak zaznaczyć, że korzyści możliwe do uzyskania przez Frankowiczów na drodze sądowej dzięki unieważnieniu czy odwalutowaniu są znacznie wyższe, niż wynikające z zawarcia ugody sądowej. Przyjrzyjmy się jednak najpierw propozycjom ugodowym mBanku.

Warunki ugodowe

mBank proponuje policzyć saldo kredytu pozostającego do spłaty, gdyby klient zamiast we CHF zadłużył się w złotych z oprocentowaniem opartym na historycznej wartości stawki WIBOR 3M, powiększonej o obowiązującą wtedy na rynku marżę kredytu. Następnie tak policzone saldo ma zostać porównane z aktualnym zadłużeniem klienta we CHF wyrażonym w złotych przy zastosowaniu średniego kursu NBP. Innymi słowy, bank porówna spłatę rzeczywistego kredytu we frankach z hipotetycznym kredytem w złotych. W ten sposób chce sprawdzić czy i ile więcej ma dziś do spłaty kredytobiorca frankowy. Połowa tej różnicy pomniejszy saldo zadłużenia. W ten sposób strony solidarnie podzielą się kosztami wzrostu kursu franka.

Dodatkowo bank proponuje zmniejszenie salda kredytu o wpłaty na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego lub o wartość podwyższonego oprocentowania. Natomiast propozycja ugodowa KNF zakłada, że całość kosztów przewalutowania banki biorą na siebie. Takie rozwiązanie, znacznie korzystniejsze dla kredytobiorców, przyjęły PKO BP oraz ING Bank Śląski.

Dla kogo ugody?

Według komunikatu banku pilotaż, czyli wstępna próbna edycja programu obejmie 1300 umów i będzie trwać najbliższe 3 miesiące. Kryteria wyboru grupy docelowej to m.in. brak opóźnień w spłacie zobowiązań oraz posiadanie tylko jednego kredytu frankowego.

Klienci, którzy są w sporze z bankiem ugodę podpiszą przed sądem, w którym toczy się postępowanie. Natomiast pozostali będą mogli ją zawrzeć w placówce banku, przy czym cały proces do czasu podpisania dokumentów odbywa się on-line. Każdy klient będzie miał do dyspozycji opiekuna ugody, który ma wyjaśniać wątpliwe kwestie. Do zawarcia ugody potrzebna jest zgoda wszystkich kredytobiorców. Cały proces ugodowy ma potrwać kilka dni. Szczegółowe informacje na temat propozycji klienci otrzymają w komunikatach od banku przekazywanych w grudniu.

Od czasu podpisania ugody kredytobiorca spłaca kredyt w złotych. Może zdecydować o wyborze oprocentowania według stałej stopy procentowej na okres 5 lat lub kredytu ze stopą zmienną na podstawie wskaźnika WIBOR powiększonego o marżę.

Koszty pilotażu?

Po zakończeniu pilotażu bank zdecyduje, czy, kiedy i na jakich warunkach przedstawi propozycje ugodowe pozostałym Frankowiczom. Koszty uruchamianego pilotażu są uwzględnione już w zawiązanych rezerwach z tytułu kredytów frankowych. Według KNF ugody oznaczają stratę banku rzędu 37 proc. wartości brutto portfela hipotek frankowych. W przypadku mBanku byłaby to mniej więcej połowa, czyli około 18 proc. Przy założeniu, że z takich ugód skorzystają klienci już będący w sporze, koszt sięgnąłby 2,3 mld zł.

Wnioski

Według szacunkowych wyliczeń banku, Frankowicze posiadający kredyt zaciągnięty w latach 2006-2008 mogą zaoszczędzić dzięki ugodzie około 20 procent kapitału. Jak podaje mBank, dostosowanie się do ugód sugerowanych przez KNF dla wszystkich klientów może wiązać się ze stratami rzędu 4,7-5,4 mld złotych.

Wielu klientów nie chce ugód proponowanych przez mBank, wolą dochodzić swoich roszczeń przed sądem, potencjalnie dużo korzystniejszych dla Frankowiczów. Dla porównania, unieważnienie umowy bez opłaty za kapitał jest dwukrotnie droższe niż ugoda KNF.

To właśnie z takich powodów, aktualnie co czwarta umowa frankowa objęta jest postępowaniem sądowym. Korzyści, które kredytobiorca może uzyskać na drodze sądowej dzięki unieważnieniu czy odwalutowaniu są znacznie wyższe, niż wynikające z zawarcia ugody sądowej.

Proponowane przez banki ugody są nieopłacalne i niesprawiedliwe, ich głównym celem jest zniechęcenie kredytobiorców do walki na drodze sądowej o unieważnienie czy odwalutowanie kredytu.

Potrzebujesz pomocy w dochodzeniu swoich roszczeń? Szołajski Legal Group reprezentuje Frankowiczów w postępowaniach przeciwko bankom. Skontaktuj się z nami i sprawdź, co możemy dla Ciebie zrobić.

Przedawnienie roszczeń w sprawach frankowych

Przedawnienie to możliwość uchylenia się od zaspokojenia roszczenia po upływie określonego prawem terminu. Także kredyty frankowe, jak każde inne roszczenie majątkowe ulegają przedawnieniu. To oznacza, że i bank i kredytobiorca mogą uchylić się od dochodzonych przez drugą stronę roszczeń po upływie określonego czasu.

W kontekście spraw frankowych instytucja przedawnienia niesie szereg istotnych dla postępowania skutków. Warunkuje możliwość dochodzenia roszczeń od banków o zwrot zapłaconych rat – w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu, lub zwrot nadpłaconych rat – kiedy kredyt został odfrankowiony.

Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z kredytem indeksowanym czy denominowanym do CHF, roszczenia Frankowiczów przedawniają się tak samo. Jednak główne roszczenie kredytobiorców frankowych, czyli ustalenie nieważności kredytu frankowego jest niepieniężne. I ono się nie przedawnia!

Od kiedy liczyć przedawnienie kredytów frankowych?

Podstawą prawną dochodzonych przez kredytobiorcę roszczeń w przypadku kredytów frankowych są przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, ewentualnie o świadczeniu nienależnym. Zgodnie z przepisami prawa cywilnego termin przedawnienia tych roszczeń wynosił 10 lat, a od 9 lipca 2018 r. okres ten wynosi 6 lat.

Zatem roszczenie kredytobiorcy w zakresie rat uiszczonych do 9 lipca 2018 r., nastąpi z upływem 10 lat. Termin ten biegnie od daty zapłaty poszczególnych rat kredytowych. Natomiast w przypadku rat uiszczonych po 9 lipca 2018 r., przedawnienie nastąpi po upływie 6 lat. Jednak zasada liczenia przedawnienia nie powinna być stosowana przy niedozwolonych postanowieniach umownych. Liczenie przedawnienia w ten sposób powodowałoby przedawnienie części rat, w sytuacji kiedy kredytobiorca nie wiedział, że jego umowa zawiera jakiekolwiek nieuczciwe postanowienia.

Inna koncepcja dotyczy rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia od daty zakwestionowania umowy przez kredytobiorcę. Według tego poglądu, termin przedawnienia roszczenia kredytobiorcy rozpoczyna się od dnia, w którym kredytobiorca złożył w banku reklamację, co jest tożsame z wezwaniem banku do zapłaty.

Ważny dla kredytobiorców wyrok TSUE z 10 czerwca 2021 r.

W wyroku TSUE z 10 czerwca 2021 r. (C-776/19) proponowany jest jeszcze inny sposób liczenia początkowego biegu terminu przedawnienia. Jak stwierdził TSUE na podstawie prawa unijnego, termin przedawnienia rozpoczyna bieg w momencie powzięcia przez konsumenta świadomości o wadach prawnych umowy. W przypadku sprawy podejmowanej przez TSUE, kiedy Frankowicz dowiedział się o istnieniu klauzul abuzywnych w jego umowie.

Swoją decyzję TSUE oparł na poglądzie, że zawierając umowę kredytu denominowanego w walucie obcej konsument może nie posiadać wiedzy w zakresie nieuczciwego charakteru warunku zawartego w umowie kredytu. W takiej sytuacji nie może obowiązywać jakikolwiek termin przedawnienia w odniesieniu do zwrotu kwot zapłaconych na podstawie tego warunku.

Powództwo wniesione przez konsumenta, w celu stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku istniejącego w takiej umowie, nie może podlegać żadnemu terminowi przedawnienia.

Termin przedawnienia roszczenia o zwrot kwot wpłaconych na podstawie nieuczciwego warunku umownego, który może upłynąć nawet zanim konsument poweźmie wiedzę o nieuczciwym charakterze tego warunku, w żaden sposób nie może być zgodny z dyrektywą.

Wymogu przejrzystości nie spełnia przekazywanie temu konsumentowi przy zawieraniu umowy informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że stosunek wymiany między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilny przez cały okres obowiązywania tej umowy.

Takie warunki mogą prowadzić do znaczącej nierównowagi wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Warunki te wydają się bowiem obciążać konsumenta ryzykiem nieproporcjonalnym do świadczeń i kwoty otrzymanego kredytu.

TSUE po raz kolejny stanął w obronie praw konsumentów oraz podkreślił znaczenie dyrektywy 93/13.

Co z roszczeniami banków?

Zgodnie z ogólnymi zasadami prawa polskiego termin przedawnienia roszczeń banków powinien rozpocząć się w momencie wypłaty konsumentom kapitału. W tym wypadku banki nie odzyskałyby kapitału ponieważ obowiązuje ich 3 letni termin przedawnienia.

Uchwała SN z 7 maja 2021 r.

Sąd Najwyższy w uchwale z 7 maja 2021 r. (III CZP6/21) określił wprost termin przedawnienia roszczeń banków. Tym momentem jest chwila, kiedy umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. Z uzasadnienia uchwały wynika, że trwała bezskuteczność umowy występuje, kiedy należycie poinformowany o konsekwencjach usunięcia z jego umowy klauzul abuzywnych konsument nie wyrazi zgody na te klauzule. Należyte poinformowanie oznacza, że konsument w sposób wyczerpujący i obiektywny dowie się o konsekwencjach prawnych usunięcia z umowy klauzul abuzywnych.

Co ważne, przedstawione orzeczenie posiada moc zasady prawnej, a więc związane są nim wszystkie sądy orzekające w sprawie.

Potencjalny klient powinien zostać poinformowany przez profesjonalnego pełnomocnika o wszelkich konsekwencjach wynikających z usunięcia niedozwolonych postanowień z umowy. Skoro, w następstwie tego klient podejmuje decyzję o wytoczeniu sprawy sądowej, to tym samym nie wyraża zgody na niedozwolone postanowienia umowy. W takiej sytuacji termin przedawnienia roszczenia banku powinien biec od momentu otrzymania przez bank odpisu pozwu. Niektóre sądy moment należytego poinformowania konsumenta i wyrażenia przez niego zgody mogą wiązać ze złożeniem przez powoda oświadczenia na rozprawie. Trybunał UE w polskiej sprawie frankowej wyraził pogląd, że nawet, jeśli konsument jest reprezentowany przez adwokata lub radcę prawnego, to sąd ma obowiązek poinformować go o konsekwencjach prawnych, jakie mogą wynikać ze stwierdzenia nieważności umowy.

Wnioski

Co do zasady, zarówno roszczenia Frankowiczów jak i banków nie są przedawnione. Należy pamiętać, że roszczenie każdej ze stron należy traktować oddzielnie i niezależnie od drugiego (teoria 2 kondykcji).

W wyroku z 10 czerwca 2021 r. TSUE po raz kolejny stanął w obronie praw konsumentów oraz podkreślił znaczenie dyrektywy 93/13, jako wytyczną dla sądów krajowych.

Potrzebujesz pomocy w dochodzeniu swoich roszczeń? Szołajski Legal Group reprezentuje Frankowiczów w postępowaniach przeciwko bankom. Skontaktuj się z nami i sprawdź, co możemy dla Ciebie zrobić.

Opłaty likwidacyjne stosowane przez Vienna Life są bezpodstawne!

Obciążanie konsumentów opłatami likwidacyjnymi przez towarzystwa ubezpieczeniowe, z tytułu likwidacji i wypowiadania umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, było wielokrotnie kwestionowane przez konsumentów na drodze postępowań cywilnych.

Do grona sądów, które stanęły po stronie osób fizycznych, 27 lipca 2021 r. dołączył Sąd Rejonowy w Szczytnie, który wydanym wyrokiem nakazał towarzystwu ubezpieczeniowemu zwrot kwoty pobranej tytułem opłaty likwidacyjnej.

Zasady dotyczące opłaty likwidacyjnej postanowieniami abuzywnymi

W 2006 r. konsument zawarł umowę ubezpieczenia z UFK na okres 15 lat. Składka miesięczna została ustalona w wysokości 300 zł. Załącznikiem do zawartej z towarzystwem ubezpieczeniowym umowy były Ogólne Warunki Umowy („OWU”). Dokument ten opisywał m.in. zasady pobierania przez towarzystwo ubezpieczeniowe opłaty likwidacyjnej.

Jak ustalił Sąd żadne warunki umowy nie były z konsumentem ustalone indywidualnie. Jednocześnie pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe nie wyjaśniło klientowi sposobu obliczania opłaty likwidacyjnej.

Konsument dochodził pozwem zwrotu pobranej opłaty likwidacyjnej, argumentując, że OWU w zakresie w jakim opisują kwestię opłaty likwidacyjnej, są postanowieniami abuzywnymi tj. niedozwolonymi w myśl art. 3851 kodeksu cywilnego.

Sąd orzeka zwrot opłaty likwidacyjnej!

Nakazując towarzystwu ubezpieczeniowemu zwrot pobranej opłaty likwidacyjnej Sąd Rejonowy powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z 18 grudnia 2013 r. (sygn. akt I CSK 149/13).

W wyroku tym Sąd Najwyższy stwierdził, że postanowienia ogólnych warunków umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym rażąco naruszają interesy konsumenta i stanowią niedozwolone postanowienie umowne w świetle art. 3851 zdanie pierwsza k.c. W OWU nie mogą znajdować się zapisy przewidujące, że w razie wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego przed upływem 10 lat od daty zawarcia umowy, ubezpieczyciel pobiera opłatę likwidacyjną powodującą utratę wszystkich lub znacznej części zgromadzonych na rachunku ubezpieczającego środków finansowych.

„Przejęcie przez ubezpieczyciela całości lub znacznej części środków w oderwaniu od rozmiaru uiszczonych przez ubezpieczającego składek rażąco narusza interes konsumenta a ponadto jest wyrazem nierówności stron tego stosunku zobowiązaniowego, gdyż kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.” (I CSK 149/13)

Sąd Rejonowy w Szczytnie podzielił powyższe stanowisko i uznając je za własne podkreślił, że towarzystwo ubezpieczeniowe nie przedstawiło dowodów, które pozwalały na stwierdzenie kompensacyjnego charakteru „opłaty likwidacyjnej mającej wyrównać pozwanemu uszczerbek majątkowy związany z wypowiedzeniem umowy przed okresem na jaki została zawarta”.

Podsumowanie

Wobec stwierdzenia powyższych faktów Sąd Rejonowy w Szczytnie uwzględnił roszczenie konsumenta i nakazał pozwanemu zwrot niesłusznie pobranej opłaty likwidacyjnej.

Kancelaria Szołajski Legal Group na bieżąco śledzi orzecznictwo sądowe w sprawach sporów konsumentów z towarzystwami ubezpieczeniowymi i pomaga konsumentom dochodzić swoich praw przed sądem! Jeśli zawarłeś niekorzystną umowę z towarzystwem ubezpieczeniowym, skontaktuj się z nami. Sprawdzimy, czy także w Twojej umowie zawarte są klauzule abuzywne.

Podatkowy Polski Ład z podpisem Prezydenta! Duże zmiany dla przedsiębiorców!

Mimo głosów środowiska przedsiębiorców postulujących przesunięcie terminu wejścia w życie podatkowej części „Polskiego Ładu”, Prezydent podpisał ustawę. Jak czytamy na stronie prezydent.pl, ustawę z 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw Andrzej Duda podpisał 15 listopada 2021 r.

„Polski Ład” budzi obawy przedsiębiorców, niesie jednak ze sobą też pewne nadzieje. Deklarowanym przez rządzących celem ustawy jest stworzenie przyjaznego i sprawiedliwego systemu podatkowego pozwalającego Polsce zająć dominującą pozycję w wyścigu o inwestycje. Niepokoje przedsiębiorców powoduje głównie możliwość zwiększenia obciążeń podatkowych. Dodatkowym utrudnieniem jest krótki czas na wprowadzenie zmian w swoich firmach.

Co czeka przedsiębiorców?

Wśród najważniejszych zmian o jakich informuje prezydencki portal znaleźć można m.in.:

  • podwyższenie kwoty wolnej od podatku dochodowego od osób fizycznych do 30 000 zł,
  • podwyższenie do 120 000 zł kwoty, po której przekroczeniu ma zastosowanie stawka podatku dochodowego od osób fizycznych w wysokości 32%,
  • wprowadzenie minimalnego podatku dochodowego (od osób prawnych) w wysokości 10% podstawy opodatkowania,
  • likwidację prawa podatnika do odliczenia kwoty składki na ubezpieczenie zdrowotne opłaconej (pobranej przez płatnika) w roku podatkowym od kwoty należnego za ten rok podatku dochodowego od osób fizycznych albo zryczałtowanego podatku dochodowego od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, czy
  • zmianę zasad ustalania wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne.

Zmiany dotkną również konsumentów, na których zgodnie z nowymi przepisami zostanie nałożony obowiązek dokonywania płatności za pośrednictwem rachunku płatniczego. Jednorazowa wartość transakcji z przedsiębiorcą, dla której obowiązkowe jest korzystanie z rachunku płatniczego, ma przekraczać 20 000 zł bez względu na liczbę wynikających z niej płatności.

Podsumowanie

Wskutek decyzji Prezydenta, część przepisów zmieniających w istotny sposób podatkowe aspekty prowadzenia biznesu w Polsce, wejdzie w życie już z początkiem nowego roku.

Przedsiębiorcom zostało zatem zaledwie kilka tygodni na analizę przepisów i ustalenie, które zmiany będą ich dotyczyć. Czas na przygotowanie się do zmienionej, nowej podatkowej rzeczywistości, która czeka nas już od 1 stycznia 2022 r. jest bardzo krótki!

Kancelaria Szołajski Legal Group od dawna analizuje propozycje mające wejść w życie w ramach „Polskiego Ładu” (o Podatkowej Grupie Kapitałowej przeczytasz tutaj, a z tematem podatku przychodowego dla największych przedsiębiorców zapoznasz się tutaj

Masz pytania dotyczące „Polskiego Ładu”? Zastanawiasz się jak się dobrze przygotować? Jesteśmy gotowi Tobie pomóc, zachęcamy do kontaktu!